Poznano enzym niezbędny do pokonania Wirusa Zachodniego Nilu, wirusa z grupy RNA wywołującego Gorączkę Zachodniego Nilu - informują naukowcy z USA na łamach pisma "Nature Immunology".
Zrozumienie molekularnych mechanizmów odpowiedzi układu odpornościowego przeciwko wirusowi pozwoli na przejęcie kontroli nad tym i innymi groźnymi wirusami.
Wirus Zachodniego Nilu (WNV) wywołuje Gorączkę Zachodniego Nilu u zwierząt i po przeniesieniu przez komary u ludzi, u których w 80 proc. infekcje przebiegają bezobjawowo. Pozostali chorzy odczuwają bóle głowy, mają nudności, kłopoty z koordynacją, wysoką gorączkę. W cięższych przypadkach dochodzi do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i zapalenia mózgu oraz wystąpienia objawów podobnych do choroby Parkinsona. Śmiertelność osób hospitalizowanych z powodu WNV sięga nawet 35 proc.
Erol Fikrig wraz z kolegami z Yale University odkrył, że enzymem kluczowym dla sprawnego pokonania wirusa przez układ odpornościowy jest tzw. kaspaza - 12.
Zazwyczaj rolą tego enzymu jest hamowanie odpowiedzi układu odpornościowego na infekcje bakteryjne, ale w przypadku infekcji wirusem WNV (u myszy) kaspaza-12 aktywuje odpowiedź immunologiczną i pozwala skutecznie pokonać wirusa. Pierwszym celem ataku WNV są neurony i to właśnie tam kaspaza - 12 jest najbardziej aktywna.
Autorzy pracy podkreślają, że jeżeli okaże się, że ten sam enzym jest kluczowy do walki z wirusem WNV u ludzi, wyniki ich badania znajdą zastosowanie terapeutyczne.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Pojęcie to jest znane w całej Europie - od Serbii po Finlandię - a także w Ameryce Północnej.
Stało się to dziesięć lat po zarejestrowanej detekcji fal grawitacyjnych.
Mieszkali blisko siebie, mimo to mocno się w tym względzie różnili.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.