O 1754 wzrosła w Stanach Zjednoczonych w ciągu minionej doby liczba zmarłych z powodu koronawirusa; bilans ofiar śmiertelnych epidemii w USA wynosi obecnie 85 813 - wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore.
W ciągu ostatnich 24 godzin liczba wykrytych w USA zakażeń zwiększyła się o ok. 27 tys. Na ponad 10,3 mln wykonanych do tej pory w USA testów na koronawirusa ok. 1 mln 417 tys. dało wynik pozytywny.
Najnowsze dobowe dane obejmują 24 godziny od godz. 2:30 czasu polskiego w nocy ze środy na czwartek.
Spośród wszystkich 85 813 zgonów, 27 641 odnotowano w stanie Nowy Jork, 9 946 w stanie New Jersey, a 5 482 w Massachusetts. Ponad jedna czwarta ofiar śmiertelnych w Stanach Zjednoczonych przypada na domy spokojnej starości.
W żadnym innym kraju świata nie zmarło tak wielu zakażonych koronawirusem jak w USA. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców Stany Zjednoczone mają jednak niższy odsetek zgonów od Francji, Hiszpanii, Włoch czy Wielkiej Brytanii.
Obserwacja tych miejsc jest wyjątkowo trudna z powodu gęstych chmur pyłu i gazu.
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Tak wynika z analizy obejmującej dane ponad 4 mln dorosłych osób z Europy i USA.
Niektóre rodzaje czarnych dziur mogą wybuchać na koniec swojego istnienia.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.