Światowa liczba osób zarażonych koronawirusem przekroczyła w środę 100 mln, co stanowi blisko 1,3 proc. mieszkańców kuli ziemskiej - poinformował Reuters powołując się na własne obliczenia. Według tej agencji, ponad 2,1 mln zainfekowanych zmarło, co oznacza globalny wskaźnik śmiertelności wynoszący 2,15 proc.
Na pięć najbardziej dotkniętych pandemią krajów - USA, Indie, Brazylię, Rosję i Wielką Brytanię - przypada ponad połowa wszystkich zarażonych, choć w państwach tych żyje tylko 28 proc. ludności świata. W Stanach Zjednoczonych, gdzie wykryto 25 mln infekcji czyli 25 proc. łącznej ich liczby, zamieszkuje 4 proc. globalnej populacji.
Do tej pory w USA zmarło blisko 425 tys. osób z koronawirusem czyli niemal dwa razy tyle, co w zajmującej w tej klasyfikacji drugie miejsce Brazylii. We wtorek poziom 100 tys. zgonów osiągnęła Wielka Brytania.
Według ustaleń agencji Reutera, w krajach Europy Wschodniej, jak Rosja, Polska i Ukraina, żyje blisko 10 proc. ogólnoświatowej liczby nosicieli SARS-CoV-2.
Szczepienia przeciwko koronawirusowi podjęto do tej pory w około 56 państwach, aplikując co najmniej 64 mln dawek szczepionki. Największego rozmachu akcja ta nabrała w Izraelu, gdzie 29 proc. ludności otrzymało już co najmniej jedną dawkę.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Pojęcie to jest znane w całej Europie - od Serbii po Finlandię - a także w Ameryce Północnej.
Stało się to dziesięć lat po zarejestrowanej detekcji fal grawitacyjnych.
Mieszkali blisko siebie, mimo to mocno się w tym względzie różnili.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.