Ponad 200 monet Imperium Rzymskiego znaleźli archeolodzy we wspólnocie autonomicznej Asturii, w północnej Hiszpanii. Według naukowców jest to największe takie odkrycie w tej części kraju. Przyczynił się do niego wcześniejszy mieszkaniec jaskini - borsuk.
Znalezisko znajdowało się u wejścia do jaskini zwanej La Cuesta de Bercio, zlokalizowanej niespełna 16 metrów od rzeki Nalon - informują naukowcy w piśmie "Cuadernos de Prehistoria y Arqueologia", wydawanym przez madrycki Uniwersytet Autonomiczny.
Autorzy tekstu wskazali, że już w poprzednich stuleciach w grocie, zwanej też Jaskinią Króla Godulfa, prowadzone były poszukiwania. Tym razem do odkrycia przyczynił się zamieszkujący wcześniej w jaskini borsuk. Pieniądze znaleziono na dnie nory tego zwierzęcia - poinformowali archolodzy z sześcioosobowego zespółu, który prace badawcze prowadził w 2021 r.
Według hiszpańskich naukowców 209 nowo znalezionych monet rzymskich ma bardzo dużą wartość - choćby dlatego, że wśród nich znajdują się pieniądze wybite w rozmaitych częściach imperium, m.in. na terenie Antiochii, Konstantynopola, a także w rejonie Salonik, Rzymu, Lyonu, Arles oraz Londynu. Wiek znalezionych monet hiszpańscy archeolodzy szacują na okres od III do V w. n.e.
Znaleziona w norze na głębokości 40 cm suma to tylko niewielka część środków, jaka została ukryta w jaskini - szacują. "Znalezione pieniądze to jedynie mniej ważny depozyt, do którego weszły większe środki, zgromadzone w innym miejscu groty. Ten większy depozyt dziś już nie istnieje" - sugerują autorzy badania.
Marcin Zatyka
Zmiany te przynajmniej częściowo mogą być odwracalne, ale dopiero w dłuższym okresie.
Jako główną przyczynę tej poprawy wskazuje się zmniejszenie emisji przemysłowych.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.