Powstała bransoleta ostrzegająca przed pigułkami gwałtu rozpuszczonymi w napojach.
Zespół portugalskich i hiszpańskich chemików opracował bransoletę ostrzegającą przed spożyciem napoju zawierającego rozpuszczone tzw. pigułki gwałtu. Wywołują one stan częściowej lub całkowitej utraty przytomności i niezdolności do podejmowania decyzji.
Jak poinformował koordynator projektu Carlos Lodeiro Espino z Wydziału Nauk i Technologii na Uniwersytecie Nowym w Lizbonie, papierowa bransoleta zawiera niewielkich rozmiarów czujnik, która wykrywa trzy najpowszechniejsze "pigułki gwałtu". Przede wszystkim kwas gamma-hydroksymasłowy (GHB), który jest bezbarwnym, pozbawionym smaku i zapachu związkiem dobrze rozpuszczalnym w płynach.
GHB, jak dodał naukowiec, jest najczęściej używana jako tzw. pigułka gwałtu. Dodał, że duże upowszechnienie tej psychoaktywnej substancji wynika z faktu, że jest ona stosunkowo tania.
Inne dwie substancje, pozyskiwane z roślin, to katynon oraz burundaga, czyli pochodna hioscyjaminy. Pierwszą otrzymuje się z czuwaliczki jadalnej, zaś drugą produkowany jest m.in. z liści bielunia dziędzierzawy.
Jak dodał Lodeiro Espino, wykrywanie tych substancji jest nie tylko proste, ale i szybkie. Wystarczy słomką zamoczoną w napoju dotknąć bransolety. Jeśli zmieni ona kolor na zielony, oznacza to skażenie napoju rozpuszczoną w nim tzw. pigułką gwałtu.
Pracownik lizbońskiej uczelni wyjaśnił, że prototypy bransolety zostały już skomercjalizowane i są rozdawane podczas tegorocznego sezonu wakacyjnego na dyskotekach i w barach, a także podczas koncertów i festiwali na terenie Półwyspu Iberyjskiego.
Z Lizbony Marcin Zatyka
Odkrycie pokazuje, że BMI nie jest i nie powinien być jedynym wskaźnikiem stanu zdrowia.
Tak wynika z analizy obejmującej dane ponad 4 mln dorosłych osób z Europy i USA.
Niektóre rodzaje czarnych dziur mogą wybuchać na koniec swojego istnienia.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Pojęcie to jest znane w całej Europie - od Serbii po Finlandię - a także w Ameryce Północnej.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.