Zanieczyszczenie środowiska związkami fosforu, głównie z nawozów sztucznych, zagraża roślinom przystosowanym do życia na mniej żyznej glebie - wynika z badań, w których wzięli udział m.in. polscy badacze.
Rośliny przystosowane do niedoboru fosforu niewiele inwestują w proces rozmnażania. Dzięki temu moga przetrwać tam, gdzie mniej "oszczędni" rywale nie poradziliby sobie. Siedliska ubogie w fosfor - na przykład torfowiska, murawy kserotermiczne czy niskoproduktywne łąki - są domem dla wielu gatunków roślin i zwierząt. Dawniej tereny takie były powszechne w Europie i zajmowały rozległe obszary.
Teraz, na skutek działalności człowieka, środowisko się zmienia. Fosfor jest jednym z ważniejszych dla roślin pierwiastków. Aby zwiększyć efektywność upraw, fosfor stosuje się w nawozach sztucznych. Razem z zanieczyszczeniami rolniczymi dostaje się do zbiorników i cieków wodnych, prowadząc do ich użyźniania. To jednak, co pozytywnie wpływa na uprawy rolnicze, nie musi być korzystne dla wszystkich roślin.
W nowych badaniach międzynarodowy zespół, kierowany przez badaczy z Uniwersytetu w Utrechcie, wykazał jak mechanizmy pomagające przetrwać na ubogiej glebie, zwiększają zagrożenie dla roślin, gdy przybywa fosforu. W badaniach brało udział czworo polskich naukowców - dr Ewa Jabłońska, dr Wiktor Kotowski i dr Paweł Pawlikowski z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz prof. Tomasz Okruszko ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Wyniki prac opublikowano w prestiżowym tygodniku "Nature". O badaniach poinformowali przedstawiciele UW w przesłanym PAP komunikacie.
Autorzy artykułu wykazali, że głównym elementem strategii przetrwania na ubogiej glebie jest niska inwestycja w kosztowny energetycznie (a więc wymagający znacznych ilości fosforu) proces rozmnażania płciowego, czyli produkcji nasion.
Zdaniem badaczy, gatunki oszczędzające w ten sposób fosfor, inwestując niewielką część zasobów w produkcję i rozprzestrzenianie nasion, nie są w stanie efektywnie przemieszczać się na duże odległości, a w siedliskach zasobnych w fosfor przegrywają z gatunkami silnymi konkurencyjnie. Stają się więc de facto "uwięzione" w nielicznych pozostałych jeszcze "wyspach" ubogich w fosfor ekosystemów.
Ograniczona produkcja nasion utrudnia wymianę genową, co może skutkować zubożeniem genetycznym i zmniejszeniem odporności małych, coraz bardziej rozproszonych populacji na inne zmiany w środowisku.
Aby ochronić konkretne zagrożone gatunki - jak twierdzą autorzy badań - trzeba dostosować obecne strategie ochrony przyrody. Należy zachować siedliska ubogie w fosfor i przeciwdziałać eutrofizacji (użyźnianiu zbiorników wodnych m.in. fosforem). Konieczne jest też zwiększenie przestrzennej spójności istniejących obszarów chronionych, np. poprzez tworzenie korytarzy ekologicznych, co ułatwi przenoszenie materiału genetycznego pomiędzy izolowanymi siedliskami i populacjami zagrożonych gatunków.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.