Księżyc zaleje się krwią. To jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń na nocnym niebie. Pełnia + perygeum, czyli zbliżenie + całkowite zaćmienie. O co chodzi i jak tego nie pominąć?
Pełnia Księżyca to nic rzadkiego, występuje z grubsza co miesiąc. Mając lornetkę czy nawet prosty teleskop, na powierzchni Księżyca można dostrzec sporo ciekawych detali. Taka obserwacja jest o wiele ciekawsza, gdy Księżyc znajduje się w perygeum, czyli w największym zbliżeniu. Wtedy tarcza satelity na nocnym niebie jest o kilkanaście procent większa niż normalnie, a widok jeszcze bardziej zapiera dech.
Tym razem nakłada się na to jednak jeszcze jedno zjawisko, a mianowicie całkowite zaćmienie Księżyca. Pomiędzy Słońcem a Księżycem znajdzie się Ziemia. Promienie Słońca nie zostaną jednak w całości zasłonięte, część z nich oświetli tarczę Księżyca, ale wcześniej przejdzie przez ziemską atmosferę. Promienie słoneczne, przechodząc przez grubą warstwę gazu, są rozpraszane. Szczególnie mocno rozpraszane jest promieniowanie krótkofalowe, czyli fioletowe i niebieskie. To dzięki temu niebo nie jest czarne, lecz niebieskie. I dzięki temu samemu zjawisku w promieniach słonecznych przechodzących przez grubą warstwę atmosfery tych fioletowych czy niebieskich kolorów w pewnym sensie brakuje. Stąd zachody i wschody słońca barwią niebo na kolor czerwono–pomarańczowy.
A wracając do Księżyca: gdy promienie światła słonecznego przechodzą przez Ziemską atmosferę i dopiero po tym przejściu oświetlają tarczę Księżyca, ma ona kolor czerwony. I stąd się właśnie bierze zjawisko tak zwanego krwawego Księżyca.
Rozpocznie się ono w poniedziałek 28 września około 2.00 w nocy i potrwa około 4 godziny. Jeśli nieba nie przysłonią chmury, widok będzie przedni. Krwawy Księżyc będzie w Polsce widoczny wszędzie. Zresztą nie tylko w Polsce, ale także w całej Ameryce Południowej, w ogromnej części Ameryki Północnej i praktycznie całej Afryce. Księżyc, a szczególnie Księżyc w pełni, to bardzo duży i jasny obiekt, stąd będzie widoczny także w miejscach „zanieczyszczonych” sztucznym światłem, a więc np. w centrach miast. Oczywiście, obserwacje będą lepsze, gdy będą prowadzone z dala od sztucznych świateł.
Całkowite zaćmienie Księżyca nastąpi w chwili, gdy Srebrny Glob będzie nisko nad horyzontem. Oznacza to, że niczego nie zobaczymy np. w górskich dolinach albo w mieście w otoczeniu wysokich budynków. Do obserwacji trzeba więc wybrać miejsce, w którym nie będzie przeszkód od strony zachodniej i południowo-zachodniej. Optymalnie byłoby, gdyby takie miejsce było na wzniesieniu. To, że Księżyc będzie nisko nad horyzontem, spowoduje, że obserwacje będą ciekawsze.
Księżyc jest tak dużym i jasnym obiektem, że bez problemu można do obserwować gołym okiem. Zwykłą lornetka, nie mówiąc nawet o najprostszym teleskopie, będzie można bardzo dokładnie zobaczyć zjawisko „zacieniania” Księżyca, a nawet obiekty na powierzchni Księżyca.
Dobrym pomysłem jest fotografowanie i filmowanie tego zjawiska. Nie potrzeba do tego żadnego specjalistycznego sprzętu. Wystarczy zwykły aparat fotograficzny (nawet kompaktowy automat). Jedyne, o co warto się zatroszczyć, to statyw. Obraz z ręki będzie nieatrakcyjny.
A teraz zagadka: czym różni się nów od zaćmienia Księżyca? Już odpowiadam. Nów jest wtedy, gdy Księżyc znajduje się pomiędzy Słońcem a Ziemią. Słońce oświetla wtedy tę stronę Księżyca, która jest z Ziemi niewidoczna, a my na Ziemi widzimy tę stronę Księżyca, która jest w całkowitym cieniu. W efekcie nie widzimy tarczy Księżyca. Zaćmienie jest wtedy, kiedy Księżyc i Słońce są po przeciwnych stronach Ziemi. W efekcie Ziemia przysłania promienie słoneczne, które mogłyby paść na powierzchnię Księżyca. Nów występuje co miesiąc. Całkowite zaćmienie Księżyca może występować maksymalnie trzy razy w roku, czyli rzadziej niż zaćmienie Słońca. Całkowite zaćmienie Księżyca wraz z maksymalnym zbliżeniem Księżyca do Ziemi występuje raz na kilkanaście lat.
Przeczytaj też: Krwawy Księżyc - jak go fotografować ?
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.