Już ponad połowa ludzkości żyje w miastach! Ale miasta to sztuczne twory, a warunki, jakie w nich panują, są dla nas szkodliwe.
Szybkość rozwoju miast na świecie może szokować. W Polsce, w Europie tego nie widać, bo Europa to kontynent wymierający. Za to miasta w Azji, Ameryce Środkowej czy nawet w Afryce rozwijają się jak szalone. Choć słowo „rozwój” chyba nie jest tutaj odpowiednie. One się rozrastają, a nie rozwijają. Do największych miast na świecie tygodniowo wpływa kilka milionów osób. Większość z nich zaczyna układać sobie życie dopiero po znalezieniu się w mieście. Sporej grupie nie uda się od razu znaleźć pracy, odpowiedniego zarobku i mieszkania. Stąd w takich miastach jak indyjski Bombaj, w którym już dzisiaj mieszka prawie 20 mln ludzi (więcej niż w połowie Polski!) albo miasto Meksyk ze swoimi 10 mln mieszkańców, rozrastają się głównie dzielnice biedy. Już kilka lat temu jedna z agend ONZ zajmująca się problemami zaludnienia przewidywała, że do 2030 r. mieszkańcami miast będzie niemal 5 mld ludzi. Dwie trzecie ludzkości.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.