Jordańsko-niemiecki zespół archeologów odkrył na pustyni w Jordanii prehistoryczną rzeźbę sprzed 6000 lat - donosi serwis internetowy Monsters and Critics.
Odkrycia dokonano na stanowisku położonym na obszarze Hamad na pustynnych terenach w północno-wschodniej części Jordanii, w pobliżu granicy z Arabią Saudyjską.
Archeolodzy badający położony na pustyni prehistoryczny kopiec grobowy pochodzący z okresu epoki miedzi, sprzed około 6000 lat, odkryli posąg o wysokości 35 centymetrów, przedstawiający postać mężczyzny, któremu nadali nazwę Dalish.
Głowa wyrzeźbionej w kamieniu postaci została przedstawiona w uproszczony sposób, ale z wyraźnie zarysowanym długim nosem oraz brodą okalającą twarz.
Posąg znajdował się wśród kamieni, z których usypany został kopiec grobowy, jakim w epoce miedzi oznaczane były miejsca pochówku na pustyni.
Zdaniem Ziyada al-Saada, dyrektora Biura Starożytności Jordanii, znalezisko pozwoli naukowcom bliżej poznać mało znaną kulturę Beduinów, którzy przed tysiącami lat przemierzali pustynie na obszarze dzisiejszych granic Jordanii, Iraku i Arabii Saudyjskiej.
Według Hansa Georga Gebela z Wolnego Uniwersytetu Berlina i Hamzeha Mahasneha z Uniwersytetu Mutah w Jordanii, naukowców kierujących wspólnie pracami zespołu archeologów, tereny północno-wschodniej Jordanii usiane są setkami takich kopców, pozostawianych przez prehistoryczne koczownicze i półkoczownicze plemiona wędrujące na pustyni.
Jordańsko-niemiecki zespół od czterech lat bada pustynny obszar Hamad, odnajdując liczne ślady prehistorycznych i starożytnych Beduinów-wędrowców.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.