Babcia leczy na zasadzie wiadomości, które zostały jej przekazane od jej babci. Nowoczesne ziołolecznictwo opiera się wyłącznie na badaniach naukowych.
Z mgr farmacji Ligią Urbańską, kierownikiem apteki, rozmawia Magdalena Borek.
MAGDALENA BOREK: Czy leczenie ziołami jest bezpieczne?
LIGIA URBAŃSKA: – Jest bardzo bezpieczne. Chociaż w tej chwili pojawiają się osoby uczulone na rozmaite pyłki. Ale generalnie jest ono bezpieczne i skuteczne pod warunkiem, że jest systematyczne. Jest też długotrwałe. To nie chemia, która daje efekt w przeciągu paru godzin. A ponieważ teraz są tendencje, że trzeba być zdrowym natychmiast, więc zioła są wypierane przez nowoczesną chemię.
Czy takie długotrwałe leczenie nie jest też bardzo drogie?
– Nie należy do najtańszych, ale ten wydatek jest rozłożony na dłuższy okres. Nie wydaje się jednorazowo dużej kwoty.
Czy takie przedłużanie leczenia może spowodować uzależnienie?
– Może w szczególnych przypadkach, ale raczej nie. Ale można przedawkować przy nałożeniu się dużego stężenia. W ziołach leczą składniki mineralne, które również znajdują się w lekach chemicznych.
Jak się ustrzec przed przedawkowaniem?
– Używać leków według wskazań. Nie dosypywać do naparu trzech łyżeczek, jeśli podane są dwie. Nie poprawiać receptury. Jest to podyktowane badaniami, które każą taką, a nie inną dawkę przyjmować jednorazowo.
Jakie choroby leczy się ziołami?
– Można działać profilaktycznie; również przy chorobach długotrwałych, reumatycznych, nerwicowych, chronicznych katarach. Głównie są to leki wspomagające, na przykład w chorobach nowotworowych. Ważna jest umiejętność doboru ilościowego i jakościowego ziół. Musi być to skonsultowane z osobą znającą się na rzeczy.
Jaka jest różnica między takim leczeniem, a leczeniem przez babcię-zielarkę?
– Babcia leczy na zasadzie wiadomości, które zostały jej przekazane od jej babci. Natomiast nowoczesne ziołolecznictwo opiera się wyłącznie na badaniach naukowych.
Czy taka babcia może się mylić?
– Jest tyle nowych chorób, o których babcie nie miały pojęcia, na przykład uczulenia i inne choroby cywilizacyjne. Ich porady mogą tu być mniej skuteczne.
*** Powyższy tekst pochodzi z gdańskiego "Gościa Niedzielnego".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.