Od początku trwania epidemii do 26 października w Polsce zakażenie koronawirusem potwierdzono m.in. u 6761 lekarzy, 520 dentystów, 522 diagnostów laboratoryjnych, 15 tys. 228 pielęgniarek, 1351 położnych, 913 ratowników i 445 farmaceutów - wynika z danych Ministerstwa Zdrowia.
Zestawienia - udostępnione PAP we wtorek - mówią, że kwarantanną objętych było w tym czasie 13 tys. 147 lekarzy, 28 tys. 360 pielęgniarek, 2812 położnych, 1696 dentystów, 1015 diagnostów laboratoryjnych, 1556 farmaceutów i 2588 ratowników.
Hospitalizowanych było - od początku epidemii do 26 października - 574 lekarzy, 965 pielęgniarek, 56 położnych, 27 dentystów, 19 diagnostów, 27 farmaceutów i 49 ratowników.
Koronawirus przyczynił się do śmierci m.in. 16 lekarzy, 11 pielęgniarek, sześciu farmaceutów, jednego ratownika medycznego i jednej położnej.
Ministerstwo Zdrowia podało we wtorek, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 19364 osób. Bilans przypadków wykrytych od początku epidemii wzrósł do 414 tys. 844. Zmarło 227 chorych, w sumie 6102. Ostatniej doby wykonano ponad 65,7 tys. testów na obecność koronawirusa.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.