Amerykański koncern Johnson & Johnson ma szanse na wprowadzenie na rynek już w marcu swojej szczepionki przeciwko Covid-19, wymagającej podania tylko jednej dawki, a pod koniec stycznia lub na początku lutego firma będzie miała dane na temat skuteczności preparatu - podała we wtorek agencja Reutera.
Koncern zakłada, że będzie w stanie wyprodukować w 2021 roku 1 mld szczepionek.
Wstępna ocena już prowadzonych badań klinicznych szczepionki od Johnson & Johnson jest pozytywna i wykazała, że pojedyncza dawka substancji wywołuje silną odpowiedź immunologiczną i jest ogólnie dobrze tolerowana - przypomina Reuters.
Na razie jest za wcześnie, by powiedzieć, jak wiele dawek preparatu może być dostępnych w USA w marcu, zwłaszcza, że musi on zostać zaaprobowany przez amerykańską Administrację ds. Żywności i Leków (FDA), czyli regulatora rynku - poinformował koncern.
W ubiegłym tygodniu "New England Journal of Medicine" podał, że wstępne wyniki badań klinicznych szczepionki Johnson & Johnson, powstałej na bazie niezdolnego do replikacji adenowirusa Ad26, wskazują, że jest ona bezpieczna i skuteczna już po podaniu jednej dawki.
Szczepionka wykorzystuje tę samą technologię co wcześniej opracowana przez ten zespół i zatwierdzona przez Europejską Agencję Leków (EMA) szczepionka przeciwko wirusowi ebola oraz będące w fazie badań szczepionki przeciwko syncytialnemu wirusowi oddechowemu (RSV), wirusom HIV i zika. Są to szczepionki na bazie niezdolnego do replikacji adenowirusa Ad26, uważane za ogólnie bezpieczne i wysoce immunogenne.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.