Nasi ewolucyjni krewniacy, neandertalczycy, być może zniknęli z Europy tysiące lat wcześniej, niż dotąd przypuszczano - piszą naukowcy na łamach najnowszego wydania "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Kości ludzi neandertalskich, które zachowały się w belgijskiej grocie Spy, uważano za jeden z najpóźniejszych śladów obecności naszych prehistorycznych krewniaków w Europie. Najnowsze badania dowodzą jednak, że to znalezisko jest o tysiące lat starsze, niż początkowo szacowano.
Poprzednie datowanie radiowęglowe szczątków wskazało wiek 24 tys. lat. Najnowsze badania, prowadzone przez międzynarodowy zespół, przesuwają ów wiek na 44 200 - 40 600 lat.
W organizmach roślin i zwierząt w trakcie życia gromadzi się izotop węglowy C-14. Pochodzi on z atmosfery i pożywienia. Po śmierci to gromadzenie ustaje, izotop rozpada się, a pomiar stopnia tego rozpadu służy do datowania. W przypadku kości materiałem do badań jest organiczny kolagen.
Zespół badaczy opierał się wprawdzie na metodzie radiowęglowej, ale postarano się oczyścić badany materiał z późniejszych kontaminacji, które zafałszowują wynik. Wyodrębniono poszczególne aminokwasy kolagenu, które wolne były od takich zanieczyszczeń.
Precyzyjne datowanie zniknięcia neandertalczyków z Europy może pomóc w odpowiedzi na pytanie, dlaczego do tego doszło. Czy winą obarczyć należy naszych przodków, czy może odpowiedzialne były inne przyczyny.
Więcej: www.pnas.org/content/118/12/e2022466118
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.