Choć w wielu miejscach na świecie poszukiwane jest lekarstwo, dzisiaj to szczepionki są jedynym sposobem na uspokojenie pandemii koronawirusa. W Polsce dostępne są cztery preparaty: Pfizer, Moderna, AstraZeneca oraz Johnson & Johnson. Czym te szczepionki się różnią? Jaka jest ich skuteczność i niepożądane odczyny poszczepienne?
Dla przypomnienia: szczepionka ma nauczyć ludzki układ odporności odróżniania, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Rodząc się, nie mamy w tej kwestii pełnej wiedzy, dopiero kolejne choroby (jak przegrane bitwy) uczą nas, kogo trzeba zwalczać. Niestety, niektóre choroby są realnym zagrożeniem dla życia. To one m.in. były w przeszłości czynnikiem, który wpływał na znacznie krótszą (statystycznie) długość życia. Szczepionki to sposób na zyskanie odporności, ale bez konieczności przechorowania. Niezależnie od tego, na którą z dostępnych dziś szczepionek przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 spojrzymy, wszystkie one prowadzą do tego samego. Organizm musi się nauczyć, że wirus, o którym mowa, jest niebezpieczny i trzeba go zwalczać. U osoby, która nie ma przeciwciał, taka walka nie jest podejmowana, ale u kogoś, kto „ma odporność”, wczesny system ostrzegania rzuca wszystko, co ma do dyspozycji, by zneutralizować patogen, który uważa za niebezpieczny, i pozbyć się go. Podstawowe dla szerszego odbiorcy pytanie dotyczy więc skuteczności poszczególnych szczepionek, choć z punktu widzenia badaczy i lekarzy jeszcze ważniejsze jest pytanie o jego bezpieczeństwo. W badaniach najpierw robi się zatem testy bezpieczeństwa (toksyczności), a dopiero potem testy skuteczności. Jak te wielkości przedstawiają się w przypadku różnych szczepionek?
Dostępne jest 39% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.