Natknąłem się ostatnio na bardzo ciekawy artykuł naukowy dotyczący jadu węży i pająków. Okazuje się, że nawet te najbardziej toksyczne… mogą być człowiekowi pomocne. To nie pierwsze badania, z których wynika, że nawet z największego niebezpieczeństwa można w ten czy inny sposób skorzystać.
Powszechnie wiadomo, że promieniowanie jonizujące jest dla żywych komórek niebezpieczne, stąd wykorzystane paliwo z reaktorów jądrowych zabezpiecza się w specjalnych komorach, najczęściej głęboko pod ziemią. To dlatego odradza się częste wykonywanie zdjęć RTG i dlatego właśnie promieniowaniem traktuje się komórki nowotworowe. Promieniowanie zabija wszystko, co żywe, a jeżeli nie zabija, to poważnie uszkadza. Równocześnie jednak jest sporo badań wskazujących na to, że niewielkie ilości promieniowania są dla życia korzystne. Paradoksalnie właśnie dlatego, że uruchamiają – na poziomie komórek – mechanizmy naprawcze, jak gdyby je trenując. Gdy pojawi się poważniejsze zagrożenie (czy chemiczne, czy fizyczne), wytrenowana komórka lepiej radzi sobie z uszkodzeniami.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.