Magnetyczne bieguny Ziemi raczej się nie odwrócą

... a obserwowane dziś anomalie znikną.

Obserwowane w niektórych miejscach Ziemi anomalie zrodziły spekulacje dotyczące rzekomo zachodzącej zamiany biegunów magnetycznych naszej planety. Analiza śladów tego pola z okresu ostatnich 9 tys. lat wskazuje, że nic takiego nie ma miejsca, a anomalie najpewniej z czasem znikną.

Wiadomo od dawna, że otaczające Ziemię pole magnetyczne (które m.in. chroni ją przed szkodliwym promieniowaniem) nie jest stabilne. Wiadomo też, że w przeszłości - średnio co 200 tys. lat - jego bieguny ulegały nawet odwróceniu. Naukowcy zaobserwowali również, że w ciągu ostatnich 180 lat pole naszej planety osłabło o 10 proc. Jednocześnie w rejonie południa Atlantyku powstał obszar, w którym pole magnetyczne ma dużo mniejszą siłę. Jest to tzw. anomalia południowoatlantycka. Z jej powodu dochodziło nawet do wywołanych promieniowaniem Słońca uszkodzeń przelatujących nad tym rejonem satelitów. Doprowadziło to do spekulacji i podejrzeń, że pole magnetyczne Ziemi "dąży" do odwrócenia.

Na łamach pisma "Proceedings of the National Academy of Sciences" (https://www.pnas.org/doi/abs/10.1073/pnas.2200749119) naukowcy z Uniwersytetu w Lund (Szwecja) przekonują jednak, że nic takiego się nie dzieje. "Stworzyliśmy mapy zmian pola magnetycznego Ziemi sięgające 9 tys. lat wstecz i okazuje się, że takie anomalie, jak ta na południu Atlantyku, to prawdopodobnie powtarzające się zjawiska, powiązane ze zmianami siły pola magnetycznego planety" - wyjaśnia geolog z Uniwersytetu w Lund, Andreas Nilsson.

Badacze przeanalizowali różne źródła informacji z dawnych czasów - spalone artefakty archeologiczne, próbki materii wulkanicznej i różnego rodzaju osady np. z jezior i mórz. Można z nich odczytać informację o polu magnetycznym w danym okresie - zarówno o jego sile, jak i kierunku. "Opracowaliśmy nową technikę modelowania, która łączy te pośrednie obserwacje z różnych okresów i lokalizacji w jedną rekonstrukcję magnetycznego pola, obejmującą 9 tys. lat" - wyjaśnia Andreas Nilsson. - "Na podstawie podobieństw z odtworzonymi anomaliami przewidujemy, że anomalia południowoatlantycka prawdopodobnie zniknie w ciągu następnych 300 lat, a Ziemi nie czeka zamiana biegunów".

Korzyści z nowej mapy jest więcej - zauważają autorzy badania. Takie analizy pozwalają bowiem lepiej zrozumieć zachodzące we wnętrzu planety procesy, które powodują powstawanie pola magnetycznego. Mogą też pozwolić na dokładniejsze określanie czasu powstania śladów geologicznych i archeologicznych znalezisk.

Marek Matacz

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| NAUKA, PAP

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg