Nie musimy znać się na winach, by czerpać z nich zyski. Wystarczy skorzystać z usług eksperta
Nie musimy znać się na winach, by czerpać z nich zyski. Wystarczy skorzystać z usług eksperta
fot. Roman Koszowski

Winne zyski

Brak komentarzy: 0

Aleksander Piński, dziennikarz ekonomiczny

GN 23/2011

publikacja 09.06.2011 00:15

Około 20-krotnie wzrosła wartość inwestycji Polaków w wina w ciągu ostatnich trzech lat. W sumie wydaliśmy już na nie ponad 60 mln zł.

Wino jest jedynym alkoholem, którego konsumpcja w Polsce w ubiegłym roku wzrosła. Jak podaje International Wine and Spirit Research, w ubiegłym roku konsumpcja win gronowych wzrosła w Polsce o 2,2 proc., a do 2015 będzie się zwiększać o 3,8 proc. rocznie. Jednak inwestowanie w wina nie polega na zakupie w sklepie spożywczym butelki za 30 zł i postawieniu jej na półce. Jako lokatę kapitału (tzw. investment grade wines) uznaje się tylko około procenta wszystkich produkowanych win na świecie. Z tej znikomej liczby ponad 80 proc. to wina francuskie z rejonu Bordeaux (reszta pochodzi z Burgundii i Rhone we Francji, a pojedyncze marki – z Włoch i Hiszpanii).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..