Dzisiaj bardzo blisko Ziemi przeleciała mała planetoida - informuje serwis NASA o nazwie SpaceWeather.
Planetoida 2012 KP24 to obiekt o średnicy około 20-30 metrów. Takich ciał w naszym Układzie Słonecznym są miliony. Wyjątkowość 2012 KP24 polega jednak na tym, że w poniedziałek po południu przeleciała ona bardzo blisko Ziemi.
Minimalny dystans dzielący Ziemię i 2012 KP24 wyniósł tylko 0.000384 jednostki astronomicznej, czyli niespełna 60 tysięcy kilometrów. To tylko trochę więcej niż wysokość orbity geostacjonarnej, na której znajduje się sporo satelitów.
Planetoida nie uderzy w naszą planetę lecz musimy liczyć się z lekką modyfikacją jej orbity, na skutek wpływu grawitacyjnego znacznie od niej większej Ziemi. Nie jest przez to wykluczone, że podczas następnego zbliżenia dojdzie do zderzenia. Na szczęście spotkanie z tak małym ciałem nie jest zupełnie dla nas groźne, bo obiekty tego typu nie są w stanie przetrwać przejścia przez ziemską atmosferę.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Zwłaszcza niebezpieczne są matki, które bronią swojego potomstwa.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.