Budowa repliki osady z okresu neolitu prowadzona jest na terenie skansenu archeologicznego w Biskupinie (woj. kujawsko-pomorskie). Zabudowania powstaną w miejscu, gdzie podobna wioska istniała około 6 tys. lat temu.
Na terenie osady odtworzone będą tzw. długie domy, zamieszkiwane w okresie neolitu przez kilka spokrewnionych ze sobą rodzin. Pierwszy z budynków będzie pełnić funkcję ekspozycyjną, a drugi sali wystawowej z zapleczem technicznym.
"Biskupiński rezerwat archeologiczny to jedno z najbardziej znanych tego typu muzeów nie tylko w kraju, ale i w Środkowej Europie. To miejsce zyskało zasłużoną markę dzięki konsekwentnemu rozwojowi oferty wystawienniczej i infrastruktury muzealnej, stając się godnym naśladowania wzorem produktu turystycznego, a teraz korzystamy z możliwości wzbogacenia oferty dzięki wsparciu finansowemu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego" - podkreślił marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.
Rekonstrukcje powstają w tych samych miejscach, gdzie pierwotnie, około 6 tys. lat temu, znajdowały się osady. Najbardziej zaawansowane prace są prowadzone obecnie przy budowie chaty, która ma pełnić funkcję ekspozycyjną.
Wewnątrz znajdą się sprzęty codziennego użytku, m.in. narzędzia i naczynia. Zobaczyć można będzie także ówczesne "meble": łoża i paleniska służące do przygotowywania żywności i ogrzewania.
Jak poinformował dyrektor Muzeum Archeologicznego w Biskupinie Wiesław Zajączkowski, budowla jest zadaszona i obłożona drewnianymi balami. Na ukończeniu jest też już drugi budynek, który jest już w połowie zadaszony.
Zaplanowano już także zagospodarowanie terenu wokół budynków, gdzie posadzone zostaną m.in. stare odmiany roślin użytkowych, hodowanych obecnie na poletkach doświadczalnych muzeum. Zrekonstruowana osada zostanie udostępniona zwiedzającym w 2014 roku.
Rekonstrukcja osady neolitycznej jest częścią dużego projektu, na który składają się także już gotowe Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego i rekonstrukcja osady wczesnośredniowiecznej. Wszystkie inwestycje kosztować będą w sumie ok. 4,3 mln zł, z czego 1,5 mln zł uzyskano z funduszy unijnych.
Szczątki osady w pobliżu wsi Biskupin odkrył w 1933 roku miejscowy nauczyciel Walenty Szwajcer. Powiadomił o znalezisku prof. Józefa Kostrzewskiego (1885-1969), jednego z najwybitniejszych polskich archeologów XX stulecia.
Już w 1934 roku rozpoczęto systematyczne badania naukowe tego miejsca, wykorzystując wszelkie dostępne wówczas możliwości techniczne, łącznie z fotografią lotniczą wykonywaną z pokładu balonów obserwacyjnych. Początkowo naukowcy oceniali, że w Biskupinie natrafiono na pozostałości osady prasłowiańskiej.
Po wojnie wznowiono badania, a z czasem odtworzono fragmenty osady i jej umocnień. Wyniki najnowszych badań archeologicznych wskazują jednak, że osada pochodzi z okresu kultury łużyckiej i nie ma nic wspólnego z ludami słowiańskimi.
Obecnie muzeum i skansen w Biskupinie należą do najpopularniejszych placówek tego typu w Polsce. Oprócz stałych i czasowych ekspozycji, ogromną atrakcją Biskupina są coroczne Festyny Archeologiczne.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.