Naukowcom po raz pierwszy udało się przekształcić hodowane komórki skóry w komórki macierzyste z prawie doskonałą wydajnością.
Naukowcom po raz pierwszy udało się przekształcić hodowane komórki skóry w komórki macierzyste z prawie doskonałą wydajnością. Odkrycie to może utorować drogę dla naukowców do produkcji dużych ilości macierzystych komórek na żądanie, przyspieszając w ten sposób rozwój nowych metod leczenia choroby Parkinsona, uszkodzeń rdzenia kręgosłupa czy cukrzycy.
Jeszcze 10 lat temu naukowcy myśleli, że jedyną możliwością produkowania programowalnych, leczniczych komórek macierzystych jest uśmiercanie ludzkich embrionów. W 2006 roku naukowcy po raz pierwszy pokazali dojrzałe komórki organizmu, które mogły być przeprogramowane tak, by funkcjonowały jak komórki embrionalne – zdolne do wzrostu w nieskończoność i mogące stać się każdym rodzajem komórki w organizmie. Shinya Yamanaka z uniwersytetu w Kioto dostał nagrodę Nobla w medycynie za jego pionierską pracę nad produkcją indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych z dorosłych komórek skóry u myszy. Od tej pory technika Yamanaki została udoskonalona, ale produkcja tych indukowanych pluripotentnych komórek pozostawała wciąż tajemniczo nieefektywna.
Obecnie, przez usunięcie jednego białka, zwanego Mbd3, zespół Instytutu Nauki Weizmanna w Izraelu, jest w stanie zwiększyć wskaźnik przekształcenia do prawie 100% - czyli 10 razy więcej niż normalnie.
Ta nowa praca, opisana w zeszłym tygodniu w „Nature”, ma przyszłościowo ogromy potencjał leczniczy i nie zakłada niszczenia ludzkiego życia. To niesamowite, że manipulując jedną cząsteczką, można sprawić, by w zasadzie każda pojedyncza komórka stała się pluripotentną w ciągu tygodnia.
Prace były przeprowadzone z użyciem komórek myszy, ale zespołowi udało się przeprogramować także ludzkie komórki i efekty okazały się podobne.
Cyfryzacja może się stać fałszywym bogiem, który dyktuje ludziom, co powinni myśleć i robić.
W ludzkim wykonaniu utworu muzycznego urzeka nas właśnie to, co nie jest "komputerowe".
Negatywne następstwa nie są tak powszechne ani tak poważne, jak sądzono.
Ślady tej ludności odnajdują w Jaskini pod Huczawą polscy archeolodzy.
System rakietowy SLS i kapsuła Orion, które zabiorą załogę w kosmos, są już prawie gotowe.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.