Tegorocznymi laureatami Nagrody Nobla z fizyki są autorzy koncepcji wyjaśniającej budowę mikro-świata.
Nagrodą Nobla w dziedzinie fizyki dostali Brytyjczyk Peter Higgs i Belg Francois Englert. W uzasadnieniu napisano, że zostali uhonorowani za "teoretyczne odkrycie mechanizmu, który przyczynia się do naszego zrozumienia pochodzenia masy cząstek subatomowych". O co chodzi? Wszystko co nas otacza jest zbudowane z zaledwie kilku klocków. To o tyle ciekawe, że otaczają nas przecież różne rzeczy.
Rzeczy w różnych kształtach, kolorach i o różnych cechach. A jednak ta ogromna różnorodność jest zbudowana z zaskakująco małej ilości elementów. Niektóre z tych elementów, niektóre z tych najmniejszych cegiełek mają masę (jak np. kwarki budujące protony i neutrony) inne masy nie mają (jak np. cząstki światła, czyli fotony).
Dlaczego tak się dzieje? Co powoduje, że fotonowi masa nie jest nadawana a kwark, część składowa protonu, masę ma? Cała nasza wiedza o najmniejszych cegiełkach budowy materii jest zgromadzona w teorii zwanej Modelem Standardowym. Od zawsze brakowało w nim jednego elementu, który tłumaczyłby mechanizm nadawania niektórym cząstkom masy. Dzięki pracy tegorocznych noblistów ten mechanizm został teoretycznie odkryty. W zeszłym roku potwierdzono eksperymentalnie, że jest prawidłowy.
Teoretyczne przewidywania cząstki, która później nazwano bozonem Higgsa pochodzą z połowy lat 60tych XX wieku. W zasadzie wśród nagrodzonych, oprócz Higgsa i Englerta powinien być jeszcze Belg Robert Brout. Ale ten zmarł w 2011 roku, a Nagrody Nobla nie przyznaje się pośmiertnie.
Zobacz również: Nobel za bozon Higgsa
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.