Kilkaset przedmiotów, niezwykłe okazy jantaru oraz biżuterię sprzed setek lat i kunsztowne wyroby rzemiosła artystycznego można oglądać w Muzeum Regionalnym w Stalowej Woli.
Ekspozycja gromadzi około 550 obiektów uporządkowanych w trzy sekwencje tematyczne. Dział przyrodniczy pokazuje żywice kopalne na świecie, w tym bursztyn libański, jordański, kanadyjski, z Borneo, kopal kolumbijski, kopal marokański czy kopal madagaskarski.
Prezentuje też mniej znane odmiany barwne bursztynu, na przykład perłowy, czerwony, zielony, niebieski, biały, a także okazy zawierające zatopione wewnątrz inkluzje roślinne i zwierzęce – wyjaśnia koordynator wystawy Monika Kuraś.
Dział archeologiczny z kolei prezentuje tradycje stosowania bursztynu w kultach religijnych i zdobnictwie, poczynając od epoki kamienia po czasy rzymskie oraz okres wczesnego średniowiecza.
Nowsze sposoby obróbki i wykorzystania bursztynu ilustruje dział trzeci, gdzie można podziwiać kunsztowne wyroby z Manufaktury Królewieckiej Bursztynu z lat 20. i 30. XX wieku.
Opowieść o powstaniu i dziejach bursztynu wzbogacają filmy i prezentacje multimedialne.
Niezwykle mało wiadomo na temat tamtejszej bioróżnorodności.
Zmiany te przynajmniej częściowo mogą być odwracalne, ale dopiero w dłuższym okresie.
Jako główną przyczynę tej poprawy wskazuje się zmniejszenie emisji przemysłowych.
To sugerują najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu York w Kanadzie.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.