Wiem, że nic nie wiem

Wydawało się, że misja Rosetta, która lądowała pod koniec zeszłego roku na powierzchni komety, miała potwierdzić to, co o tych obiektach już wiemy. Okazało się – jak zwykle w takich wypadkach – że wywróciła wszystko do góry nogami.

Co wiedzieliśmy? Że komety pochodzą z krańców Układu Słonecznego, że składają się głównie z wody i że ich powierzchnia przypomina zbrylony śnieg. Domyślaliśmy się także, że oprócz zamarzniętej wody i kawałków skalnych – najstarszej materii budującej Układ Słoneczny – komety niosą z sobą materię organiczną. Nie, nie życie, ale elementy chemiczne, z których życie mogło powstać. Po to, by te (i inne) informacje potwierdzić, wysyłano w kierunku komet sondy kosmiczne. Ostatnia, Rosetta, lądowała 12 listopada ub. roku na komecie Czuriumow-Gierasimienko. Jej lądownik, Philae, osiadł z pewnymi problemami na jej powierzchni w takim miejscu, że nie docierają do niego promienie Słońca.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg