Czasy, w których turnieje wygrywali tylko sportowcy, siła ich mięśni, wytrenowanie i odporność psychiczna, minęły bezpowrotnie. Choć sport coraz częściej staje się areną wyścigu technologicznego, sporty drużynowe są od technologii wciąż jeszcze najmniej uzależnione.
Kamery i koszulki
Ponadto UEFA w końcu dopuściła system pomagający sędziom dostrzec moment, w którym piłka przekracza linię boiska. Technologia nie jest nowa i wykorzystuje się ją w ligach angielskiej czy niemieckiej. Wśród kilku metod na mistrzostwach zdecydowano się na technologię Hawk-Eye, która wykorzystuje siedem niezależnych kamer do śledzenia piłki. Gdy ta przekroczy linię bramki, informowany o tym jest sędzia główny. Odpowiedni komunikat wyświetla mu się na panelu, nieco tylko większym od zegarka. System działa jednak wyłącznie na linii bramki i nie kontroluje linii bocznych. Najprościej byłoby umieścić we wnętrzu piłki czujnik, który na bieżąco informowałby o miejscu jej położenia. Na to rozwiązanie jeszcze nie zgodziła się federacja sportowa. Ale w końcu się zgodzi. Ludzkie oko w niektórych sytuacjach nie jest w stanie dojrzeć, czy piłka przekroczyła linię, czy nie. Bez wsparcia technicznego będziemy narażeni na pomyłki sędziów w tak podstawowej sprawie jak ta dotycząca linii.
Piłka, system jej śledzenia – to wszystko jest ciekawe, ale chyba bardziej interesujące jest technologiczne wsparcie piłkarzy przez odpowiednie zaprojektowanie ich strojów, w tym obuwia. Na mundial w RPA firma Nike stworzyła lekkie buty z ruchomym korkiem (Nike Mercurial Superfly II). Producenci twierdzili, że 3-milimetrowy korek sam dostosowuje się do warunków, jakie panują na murawie. Wysuwa się, gdy trawa jest mokra i piłkarzowi grozi poślizg w czasie biegu za piłką. Inną nowością firmy Nike były stroje szyte z materiału zwanego Dri-FIT. Są o kilkanaście procent lżejsze, lepiej wentylują i lepiej odprowadzają pot. Na te same mistrzostwa firma Adidas dała swoim zawodnikom stroje szyte, a właściwie klejone z materiału TechFit. Inżynierowie Adidasa twierdzili, że ich koszulki i spodenki poprawiają krążenie krwi i zwiększają siłę wyskoku o ponad 5 proc., a szybkość zawodnika o ponad 1 proc.
Jak to możliwe? Dzięki technologii Powerweb. Polega ona w wielkim skrócie na wszyciu w koszulkę czy spodenki dodatkowych mięśni. Oczywiście nie naturalnych, tylko wykonanych z termoplastycznych pasków uretanu. Gdy sportowiec napina mięśnie, napinają się także sprężyste wkładki. Zmagazynowana w nich energia jest uwalniana, gdy mięsień sportowca wraca do pozycji wyjściowej. System nie wnosi nowej energii, ale pozwala tę, którą piłkarz dysponuje, znacznie lepiej wykorzystać. Adidas produkuje stroje w technologii TechFit Powerweb dla wielu dyscyplin, nie tylko dla piłkarzy. Za każdym razem to inny strój, bo w różnych sportach używane są różne partie mięśni.
Co jeszcze?
W tym roku w czasie treningów zawodnicy niektórych drużyn będą pod koszulkę zakładać urządzenie nazwane miCoach. Wygląda jak zegarek, ale zamiast na rękę zakłada się go na klatkę piersiową. Mierzy prędkość poruszania się zawodnika, bicie serca, przebiegane dystanse, a nawet szybkość zmiany kierunku poruszania się. Wszystkie te informacje są na bieżąco analizowane przez odpowiedni komputer. Kiedy takie urządzenia będą zakładali wszyscy gracze w trakcie meczów? Kiedy siedząc przed telewizorem, będziemy mogli dokładnie śledzić swoich ulubieńców? Na razie to pytania bez odpowiedzi.
W czasie tegorocznego Euro na wszystkich stadionach zastosowano specjalny system, który nie pozwala latać sterowanym samolotom czy bezzałogowym helikopterom (dronom). W tym roku wszystkie mecze są transmitowane w technologii, która umożliwia śledzenie ich w goglach do rozszerzonej rzeczywistości.
Mimo systemów śledzenia piłki, koszulek ze „sztucznymi mięśniami”, mimo superlekkich butów i piłek, które skręcają tylko wtedy, gdy chce tego strzelec piłka jest jedna, a bramki są dwie. Technologia w grach zespołowych może pomóc, ale nikogo nie wyręczy. I bardzo dobrze!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.