Gwiazda betlejemska

Fragment książki "Zdziwienia - wszechświat ludzi o długich oczach", Wydawnictwo WAM, 2006 .:::::.

W Modlitwie Trzech Magów, będącej fragmentem poematu Pieśń o moim Chrystusie, Roman Brandstaetter pisał:

Prowadzi nas gwiazda prawdziwsza od wszystkich gwiazd,
Bo nie było o niej dotychczas wzmianki
W podręcznikach astronomii.

Poeta ma rację. Sensu gwiazdy betlejemskiej nie należy szukać w podręcznikach astronomii. Chcąc jednak poznać całą o niej prawdę, nie można zaprzeczać jej realności jako zjawiska astronomicznego, sprowadzając fakty znane z Ewangelii św. Mateusza jedynie do symbolu. Odczytywaniu głębi duchowych treści gwiazdy bożonarodzeniowej winny więc towarzyszyć usiłowania zrozumienia dostępnej zmysłom przyrodniczej natury niezwykłego znaku na niebie, który przecież był – według słów św. Efrema z IV wieku – „jakoby mową dla całego stworzenia” (Ojcowie żywi, Kraków 1982, t. 4, s. 89). Choć w podręcznikach astronomii nie znajdziemy dziś żadnych wiadomości o gwieździe betlejemskiej, to jednak w różnych czasopismach astronomicznych pojawiają się od czasu do czasu jakieś doniesienia na jej temat. Koncentrują się one najczęściej wokół kilku podstawowych koncepcji, których przedstawieniu poświęcony jest ten artykuł. Przed ich omówieniem przypomnijmy jednak najważniejsze sformułowania biblijne dające podstawę do astronomicznych interpretacji zjawiska gwiazdy betlejemskiej.

Z punktu widzenia astronoma istotne wydają się trzy zdania z drugiego rozdziału Ewangelii św. Mateusza:

Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy (Mt 2, 7).
Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie (...) (Mt 2, 2).
A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię (Mt 2, 9).

Pierwsze dwa z przytoczonych zdań wskazują, że gwiazda betlejemska była nowym obiektem lub zjawiskiem, które niespodziewanie pojawiło się na niebie. Z trzeciego zdania wynika natomiast, że gwiazda ta, po pierwsze, poruszała się po niebie (tak jak poruszają się na tle gwiazd np. Księżyc lub planety) i po drugie, że ruch jej odbywał się ze wschodu na południe. Ostatni wniosek pochodzi ze stwierdzenia, że zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Końcowy etap swej podróży Mędrcy odbyli bowiem z Jerozolimy do Betlejem, widząc przed sobą niezwykłą gwiazdę, a – jak wiemy – Betlejem znajduje się na południe od Jerozolimy. Wbrew rozpowszechnionej opinii gwiazda nie wskazała Mędrcom
miejsca narodzenia Jezusa, lecz jedynie – jak wynika z tekstu Ewangelii św. Mateusza – widniała na niebie nad Betlejem, do którego skierował ich Herod.

Jedną z najbardziej popularnych dziś hipotez dotyczących gwiazdy betlejemskiej jest zjawisko trzykrotnego, bardzo bliskiego przejścia koło siebie podczas ruchu po niebie (zwanego złączeniem lub koniunkcją) dwóch największych planet, Jowisza i Saturna, które miało miejsce w roku 7 przed Chr. W środowisku naukowym koncepcję tę, nawiązującą do idei siedemnastowiecznego astronoma Jana Keplera, rozpowszechnił znany astronom brytyjski David Hughes z Uniwersytetu w Sheffield artykułem opublikowanym w 1976 roku w tygodniku „Nature”. Współczesne obliczenia, oparte na najnowszych teoriach ruchu planet Układu Słonecznego, potwierdziły znacznie wcześniejsze ustalenia, że w roku 7 przed Chr. zarówno Jowisz, jak i Saturn, poruszając się na tle gwiazdozbioru Ryb, zakreśliły na niebie pętle. To spowodowało, że w okresie zaledwie kilku miesięcy planety te trzykrotnie się mijały (29 maja, 30 września i 5 grudnia), przy czym minimalne odległości między nimi były za każdym razem bardzo małe, w przybliżeniu równe dwukrotnej średnicy tarczy Księżyca. Złączenia Jowisza i Saturna obserwuje się średnio co 20 lat, ale potrójne złączenie jest zjawiskiem rzadszym – występuje mniej więcej co 120 lat. Potrójne złączenie w tym samym gwiazdozbiorze zdarza się natomiast raz na około 900 lat. Wielu badaczy zjawiska gwiazdy betlejemskiej uważa, że według ówczesnych przekonań astrologicznych potrójna koniunkcja Jowisza i Saturna w gwiazdozbiorze Ryb była wystarczającym znakiem narodzin Mesjasza i sygnałem dla Mędrców do podjęcia wędrówki, by złożyć hołd nowo narodzonemu królowi żydowskiemu.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg