W materiale wydostającym się z pęknięć na powierzchni Enceladusa, jednego z księżyców Saturna, odkryto duże molekuły organiczne. Odkrycie umożliwiła analiza danych z amerykańskiej sondy Cassini.
Najnowsze wyniki badań opublikowano w "Nature", informuje o nich także amerykański Southwest Research Institute w San Antonio w Teksasie.
Sonda Cassini zakończyła swoją misję badania Saturna, jego pierścieni i księżyców w połowie września 2017 roku. Zanim to jednak nastąpiło, zbadała m.in. materię wydostającą się spod lodowej powierzchni Enceladusa.
"Enceladus ponownie nas zaskoczył. Wcześniej zidentyfikowano jedynie najprostsze molekuły organiczne złożone z kilku atomów węgla. Teraz okazuje się, że są tam cząsteczki o masach przekraczających 200 jednostek masy atomowej. To dziesięć razy więcej niż ma cząsteczka metanu" - mówi dr Christopher Glein z Southwest Research Institute w San Antonio w Teksasie (USA), współautor publikacji w "Nature", opisującej odkrycie.
Badań dokonano zarówno podczas przelotu sondy nad powierzchnią księżyca, jak i w rejonie pierścienia E, który uformował się z lodowych ziaren uciekających z Enceladusa. Pomiary zostały przeprowadzone przy pomocy dwóch instrumentów pracujących na pokładzie sondy kosmicznej. Był to przyrząd do analizy pyłu: Cosmic Dust Analyzer (CDA) oraz spektrometr masowy: Ion and Neutral Mass Spectrometer (INMS).
28 października 2015 r., podczas bliskiego przelotu sondy Cassini and Enceladusem, przyrząd INMS wykrył wodór molekularny w trakcie lotu nad wyrzutem materii. Wcześniej było już wiadomo, że pod powierzchnią tego księżyca znajduje się globalny ocean, a pod nim skaliste jądro. Wodór może pochodzić z oddziaływań geochemicznych pomiędzy wodą, a skałami w środowisku hydrotermalnym.
Dr Hunter Waite z Southwest Research Institute, kierownik naukowy instrumentu INMS tłumaczy, iż wodór stanowi źródło energii chemicznej dla bakterii, które żyją w oceanach na Ziemi w pobliżu kominów hydrotermalnych. Wskazuje, że naukowcy zidentyfikowali więc potencjalne źródło pożywienia dla ewentualnych pozaziemskich bakterii, jeśli takowe występują w podpowierzchniowym oceanie Enceladusa. Następnym krokiem naukowców będzie próba ustalenia natury złożonych cząsteczek organicznych w oceanie tego księżyca.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.