Spacerującą po górach wilczą watahę, rysie, a nawet niedźwiedzia zarejestrowały wideopułapki umieszczone w lasach Beskidu Śląskiego. Ekolodzy ze Stowarzyszenia dla Natury Wilk z Twardorzeczki zamieścili w internecie film z paradującymi drapieżnikami.
Prezes Stowarzyszenia dla Natury Wilk Sabina Nowak poinformowała we wtorek, że zapis wideo wędrówek drapieżników został umieszczony na kanale YouTube. Zobaczyć go można pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=7qBaLuY3vuw.
Na filmie widać m.in. wilczą parę z dwójką wilcząt, które urodziły się w 2017 r. "Prawdopodobnie wyszły na polowanie, aby dostarczyć pożywienie najmłodszym wilkom, które pozostały w bezpieczniejszym miejscu. Młode rosną i pokarmu trzeba więcej, więc na jego poszukiwanie wyruszyła większa grupa" - powiedziała Nowak.
Latem br. wideopułapka zarejestrowała też kilka młodych wilczków. Zobaczyć je można pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=fhZruudPkbQ.
Na filmie pojawił się także ryś. "Na obszarze Natura 2000 +Beskid Śląski+ możemy mówić już o stałej obecności wilków i rysi" - dodała Nowak.
Ekolodzy nie mają natomiast pewności czy niedźwiedź, którego zarejestrowała wideopułapka na stałe tu przebywa, czy też przywędrował z Beskidu Żywieckiego i wróci tam, by przezimować. "Nagrywa się co jakiś czas w Beskidzie Śląskim, ale możemy tylko powiedzieć, że albo faktycznie tu gawruje, albo regularnie przychodzi. Dopiero wiosną, podczas roztopów, może uda się wytropić niedźwiedzia, który się obudził i wyszedł na żer blisko gawry. Wtedy wiedzielibyśmy, że spędził tu zimę. Jego pojawienie się w lutym lub marcu tego by właśnie dowodziło" - powiedziała Nowak.
Dodała, że niedźwiedź uchwycony przez wideopułapkę ma ok. 3 lat. Nie wiadomo jaka jest płeć drapieżnika. "To trudno określić. Futro ma gęste. Dymorfizm płciowy u niedźwiedzi jest trudny do oceny. Jedynie obecność młodego miśka mogłaby wskazać, czy mamy do czynienia z samicą" - wyjaśniła.
Zarówno rysie, wilki, jak i niedźwiedzie w Polsce są pod ścisłą ochroną.
Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" istnieje od 1996 r. Siedzibę ma w Twardorzeczce u stóp Skrzycznego. Zajmuje się ochroną przyrody, a szczególnie działaniami na rzecz ssaków drapieżnych - wilków, rysi, niedźwiedzi, wydr, borsuków i innych gatunków. Jego członkowie prowadzą działalność edukacyjną i badawczą.
Marek Szafrański
Ekspert o Starship: loty, podczas których nie wszystko się udaje, są często cenniejsze niż sukcesy
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.