Z najnowszego raportu ONZ wynika, że ponad 10 proc. wszystkich gatunków żywych – na skutek działalności człowieka – jest na skraju wymarcia.
Raport powstał w IPBES. To agenda Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Różnorodności Biologicznej i Funkcji Ekosystemu. Jego merytoryczna część została oparta na badaniach prawie 150 naukowców z 50 krajów. Trwały one wiele lat. I choć nikogo nie powinny dziwić kolejne doniesienia mówiące o tym, że nie szanujemy przyrody, że zanieczyszczamy środowisko, to zebranie wszystkiego w jeden dokument może być szokiem. Nawet specjaliści, którzy prezentowali raport publicznie, mówili, że nie mieli świadomości tego, jak ogromny jest wpływ naszej cywilizacji na ziemskie środowisko.
Znikające gatunki
Z raportu IPBES wynika, że trwale przekształciliśmy trzy czwarte środowiska lądowego i dwie trzecie środowiska morskiego. Trwale – to znaczy tak, że wyparliśmy stamtąd wszystko, co przeszkadzało w prowadzeniu ludzkiej działalności. Wycięliśmy lasy, osuszyliśmy bagna, zrujnowaliśmy morskie dno. Odbudowa zniszczonych ekosystemów może potrwać dłużej niż pokolenie. Większość tych zmian miała miejsce w ciągu ostatnich 100 lat.
Patrząc dalej w statystyki, dochodzimy do wniosku, że w ciągu ostatnich 10 mln lat żaden ziemski ani kosmiczny kataklizm nie zabijał tak skutecznie jak człowiek. Na Ziemi żyje w sumie około 8 mln gatunków zwierząt i roślin, choć całkiem spora grupa jest jeszcze nieopisana. Niektórych nigdy nie poznamy. Zanim zostaną znalezione i zbadane, wyginą. Jeżeli zaś chodzi o te, o których istnieniu wiemy, ponad 10 proc. wyginie w ciągu następnych 20–30 lat. Najszybciej z powierzchni planety znikają płazy. W tym okresie zniknie 40 proc. ich gatunków. W ciągu następnych dekad zniknie ponad 30 proc. niektórych grup gatunków żyjących w morzach. Zagrożonych jest też kilkanaście gatunków owadów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |