To prawdziwy paradoks. W czasach, w których dostęp do informacji jest tak łatwy jak mrugnięcie okiem, coraz więcej osób wierzy w płaską Ziemię, szkodliwość DNA, samoloty pasażerskie rozpylające chemikalia czy w to, że nigdy nie wylądowaliśmy na Księżycu. Skąd to się bierze?
W jednym z ostatnich numerów „Gościa Niedzielnego” napisałem felieton o lądowaniu człowieka na Księżycu. Akurat wtedy obchodziliśmy 50. rocznicę tego wydarzenia, obiektywnie rzecz ujmując – jednego z największych osiągnięć ludzkości. Gdy ten numer „Gościa” się ukazał, zacząłem dostawać listy od zdziwionych, a czasami nawet oburzonych czytelników. „Jednoznaczne twierdzenie o lądowaniu na Księżycu w »Gościu« obniża wiarygodność tego pisma”.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.