O 474 do 28 710 wzrósł w sobotę we Włoszech bilans osób zmarłych, zakażonych koronawirusem - podała w sobotę Obrona Cywilna. W porównaniu z piątkiem doszło do znacznego wzrostu zgonów; dzień wcześniej było ich 269. To rezultat uzupełnienia danych z kwietnia.
Wyjaśnienie dotyczące znacznego wzrostu zgonów napłynęło z Lombardii, gdzie dokonano korekty danych na temat liczby zmarłych w kwietniu. Zwiększyła się ona o 282, gdy napłynęły raporty miesięczne ze wszystkich gmin regionu.
Minionej doby w Lombardii zmarły 44 osoby, a zatem znacznie mniej niż w minionych tygodniach.
Na dwa dni przed wejściem Włoch w drugą fazę złagodzonych restrykcji i częściowego odmrożenia gospodarki liczba obecnie zakażonych zmniejszyła się od piątku o około 240 i wynosi ponad 100 tysięcy. Potwierdzono dotąd w kraju łącznie 209 tysięcy przypadków zakażeń.
Dotychczas wyleczonych zostało prawie 80 tysięcy chorych na Covid-19. W ciągu jednego dnia przybyło ich 1665.
Kolejny dzień z rzędu spadła liczba pacjentów na oddziałach intensywnej terapii. Przebywa ich tam około 1500.
Po raz pierwszy w Kalabrii, na południu Włoch, nie stwierdzono żadnego nowego zakażenia koronawirusem. To jedyny region z takim wynikiem. Po jeden-trzy nowe przypadki zanotowano w Umbrii, na Sardynii, w Molise, Basilicacie, Dolinie Aosty.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Pojęcie to jest znane w całej Europie - od Serbii po Finlandię - a także w Ameryce Północnej.
Stało się to dziesięć lat po zarejestrowanej detekcji fal grawitacyjnych.
Mieszkali blisko siebie, mimo to mocno się w tym względzie różnili.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.