"Witaj, wojowniku!" - taki transparent zawiesili mieszkańcy na jego balkonie, a na rynku przygotowali dla niego flash mob. 59-letni bankowiec Celso Zaetta pokonał ciężką postać COVID-19.
Mężczyzna trafił na oddział reanimacji, gdzie spędził 40 dni, a 20 przeleżał w śpiączce. Teraz udało mu się pokonać koronawirusa, a gdy wyszedł ze szpitala, witało go całe miasteczko Pez w prowincji Belluno, w regionie Wenecja Euganejska, z transparentami: "Witaj w domu!".
Mieszkańcy zorganizowali flash mob w samochodach, przejeżdżając z rynku pod dom Celso Zaetty, trąbiąc klaksonami i grając na trąbkach oraz machając flagami. 59-latek nie krył emocji, kiedy wyszedł na taras, żeby pozdrowić przyjaciół.
Celso Zaetta, między śpiączką a leczeniem na oddziale intensywnej terapii, z koronawirusem walczył w sumie 70 dni. Cała jego rodzina została zarażona, ale żona pielęgniarka i dwie córki miały lekkie objawy COVID-19, podczas gdy 59-latek przeszedł najcięższą odmianę choroby.
Sprawę opisał "Il Messaggero", powołując się na wiadomości z miejscowego "Il Gazzettino".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.