Urządzenie będzie mapowało Księżyc z pomocą kamer i różnorodnych czujników.
Kanadyjskie przedsiębiorstwo Geometric Energy Corporation za pomocą rakiety Falcon 9 firmy SapceX zamierza umieścić na orbicie Księżyca komercyjnego satelitę, za co zapłaci kryptowalutą DOGE.
W twitterowym wpisie Elona Muska można przeczytać, że już w przyszłym roku zorganizuje misję na Księżyc opłaconą kryptowalutą DOGE (Dogecoin). W misji DOGE-1 SpaceX przetransportuje w swojej rakiecie 40-kilogramowego satelitę typu cubesat. Urządzenie będzie mapowało Księżyc z pomocą kamer i różnorodnych czujników.
"Po oficjalnej transakcji o tak dużej skali z wykorzystaniem DOGE Geometric Energy Corporation i SpaceX utwierdziły pozycję DOGE jako jednostki płatniczej w księżycowym biznesie i sektorze kosmicznym" - powiedział CEO kanadyjskiego przedsiębiorstwa Samuel Reid.
"Misja zademonstruje zastosowanie kryptowaluty poza orbitą Ziemi i ustanowi podstawę dla międzyplanetarnego handlu" - stwierdził natomiast wiceprezes departamentu komercyjnej sprzedaży w SpaceX Tom Ochinero. "Jesteśmy podekscytowani wystrzeleniem DOGE-1 na Księżyc" - dodał.
W wydanym przez Geometric Energy Corporation oświadczeniu można przeczytać, że "DOGE udowodniła, iż jest szybką, niezawodną, zabezpieczoną kryptograficznie walutą, która działa, kiedy tradycyjne banki nie są w stanie i jest wystarczająco wyrafinowana, aby można nią było w pełni sfinansować księżycową misję".
Jak podaje firma, DOGE wybrano jako walutę płatności we wszystkich księżycowych projektach organizowanych razem przez SpaceX i Geometric Energy Corporation, co stanowi także precedens dla przyszłych misji nie tylko na Ksieżyc, ale także na Marsa.
We wpisie Muska można przeczytać, że DOGE będzie pierwszą kryptowalutą w kosmosie i pierwszym memem w kosmosie. Waluta, która początkowo miała być żartem, jest bowiem powiązana ze znanym internetowym memem pokazującym psa rasy Shiba Inu.
Marek Matacz
mat/ ekr/
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.