Dwóch astronomów odkrywa, że w kierunku Ziemi leci duża kometa. Za pół roku ma dojść do kolizji, która skończy się unicestwieniem ludzkości. Tak zaczyna się film „Nie patrz w górę”. Dawno żaden obraz nie wywołał tak dużej dyskusji.
A wzięła się ona stąd, że odkrywcy komety próbują problemem zainteresować najpierw polityków, a potem media. Kłopot w tym, że… nikogo ich ostrzeżenia nie obchodzą. Prezydent USA najpierw naukowców ignoruje, następnie próbuje wykorzystać ich do politycznych celów. Media – jak gdyby funkcjonowały w zupełnie innym świecie – w ogóle nie rozumieją zagrożenia. W jednym z programów śniadaniowych, do których zaproszono badaczy, prowadzący (przy rechocie współprowadzącej) pyta zszokowanych gości, czy jest szansa, że kometa trafi w dom jego byłej żony. Zegar tyka, czasu pozostaje coraz mniej.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W czwartek przypadał Światowy Dzień Przeciwdziałania Malarii.
W Drodze Mlecznej wykryto gwiazdową czarną dziurę o rekordowo dużej masie
Szympansy i bonobo rozpoznają widocznych na zdjęciach członków stada niewidzianych od ponad 25 lat.
Jak na razie jego jednym przedstawicielem jest osa Capitojoppa amazonica.
Wilki z obrożami telemetrycznymi pomagają ujawniać przypadki wyrzucania padliny w lesie.