Przechorowanie Omikronu nie uodpornia na wcześniejsze warianty koronawirusa.
Przechorowanie Omikronu indukuje powstanie przeciwciał względem tego wariantu. Niestety, nie neutralizują one wariantów wcześniejszych SARS-CoV-2 - ostrzega wirusolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Krzysztof Pyrć.
Przechorowanie zakażenia COVID-19, podobnie jak szczepienia, powoduje wytworzenie m.in. przeciwciał przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Z dotychczasowych obserwacji wynikało, że przechorowanie schorzenia wywołanego przez jakiś wariant tego koronawirusa może przez jaki czas chronić przed poprzednim i kolejnym wariantem. Ochrona ta może być jedynie słabsza. Wygląda jednak na to, że inaczej jest w przypadku Omikrona.
Prof. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie ostrzega, że przechorowanie Omikronu indukuje powstanie przeciwciał względem tego wariantu. "Niestety, nie neutralizują one wariantów wcześniejszych" - zaznacza na Twitterze. I pyta: co zatem po wygaśnięciu piątej fali zakażeń może być jesienią?
Specjalista powołuje się na badania, których wstępne wyniki na portalu medRxiv opublikowali specjaliści pod kierunkiem dr Anniki Roessler z uniwersytetu w Insbrucku. Sugerują one, że zakażenie Omikronem (z podgrupy BA.1) wywołuje w organizmie wysoką neutralizację, ale tylko przeciwko temu wariantowi. Jednak u osób niezaszczepionych przeciwko COVID-19 nie powstawały przeciwciała przeciwko takim wariantom jak Delta, Beta czy Alfa.
Badania te po raz kolejny potwierdzają potrzebę poddawania się szczepieniom przeciwko wirusowi SARS-CoV-2, chroniącym przed różnymi jego wariantami. W przypadku Omikrona uzyskana dzięki szczepieniom ochrona jest mniejsza, ale dawka przypominająca ją zwiększa. Podobnie jak w przypadku innych wariantów koronawirusa.
Zbigniew Wojtasiński
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.