Ponad 80 proc. osób z COVID-19, które były hospitalizowane, cierpi na zaburzenia neurologiczne w trakcie choroby i po jej przebyciu, wynika z badania Hiszpańskiego Towarzystwa Neurologicznego (SEN).
Według komunikatu Towarzystwa badania przeprowadzone na tysiącach pacjentów hospitalizowanych w Hiszpanii z powodu COVID-19 potwierdziły, że przebycie tej choroby wiąże się z dłuższym utrzymywaniem zaburzeń neurologicznych; nawet przez ponad pół roku od wyjścia ze szpitala.
Z dokumentu przekazanego madryckiej agencji Europa Press wynika, że do najpoważniejszych powikłań neurologicznych po zakażeniu koronawirusem zaliczana jest encefalopatia, czyli uszkodzenie mózgowia, a także udar mózgu. Zgodnie z szacunkami SEN przeprowadzonymi w latach 2020-2021 w hiszpańskich szpitalach encefalopatia lub udar mózgu pojawiają się wskutek infekcji koronawirusem u ponad 20 proc. zakażonych.
Hiszpańskie Towarzystwo ocenia, że średni wiek pacjentów chorych na COVID-19, u których rozwinęły się równocześnie encefalopatia lub udar mózgu, oscyluje w okolicy 70. roku życia i dotyczy głównie mężczyzn.
Według obserwacji hiszpańskich naukowców najczęstszym powikłaniem neurologicznym po przebyciu COVID-19 jest poczucie zmęczenia. Wskazuje na to ponad 60 proc. ozdrowieńców, głównie osób leczonych po zakażeniu koronawirusem na oddziałach intensywnej terapii. Innymi, jak twierdzą naukowcy z SEN, powszechnymi powikłaniami neurologicznymi po przejściu COVID-19 są m.in.: zespół stresu pourazowego, kłopoty z pamięcią, a także problemy w koncentracji.
Uszkodzenia genetyczne spowodowane używaniem konopi mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Ten widok zapiera dech w piersiach, choć jestem przecież przyzwyczajony do oglądania takich rzeczy.
Meteoryty zazwyczaj znajdowane są na pustyniach albo terenach polarnych.