Przed około 3800 lat w zachodnie wybrzeże Ameryki Południowej uderzyły sięgające do 20 metrów fale tsunami, wynika z badania antropologów i geologów chilijskiego uniwersytetu w Santiago.
Zgodnie z komunikatem z badania chilijskiego zespołu do kataklizmu doprowadziło silne, szacowane na 9,5 stopni w skali Richtera trzęsienie ziemi na Oceanie Spokojnym, które wywołało tsunami.
Studium, które zostało opublikowane w naukowym piśmie "Science Advances" wykazało, że tsunami uderzyło m.in. w rejonie położonej w Chile pustyni Atakama. Południowoamerykańscy naukowcy zaznaczyli, że wysokość fal oceanicznych, które wdarły się w głąb lądu sięgała od 15 do 20 metrów.
Badanie kierowane przez Diego Salazara i Gabriela Eastona z wydziałów antropologii i geologii chilijskiej uczelni dowiodło, że na pustyni Atakama odnaleziono ślady terenu, który przed około 3800 lat został ukształtowany w efekcie gwałtownego podniesienia się poziomu fal oceanicznych. Studium potwierdziło, że wysokie fale wdzierając się w głąb pustyni zostawiły w jej wyższych partiach muszle, skorupiaki oraz ślady innych morskich organizmów.
Autorzy badania twierdzą, że wskutek kataklizmu lokalne populacje na około 1000 lat oddaliły się od zachodniego wybrzeża z obawy przed tsunami.
Obserwacja tych miejsc jest wyjątkowo trudna z powodu gęstych chmur pyłu i gazu.
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Tak wynika z analizy obejmującej dane ponad 4 mln dorosłych osób z Europy i USA.
Niektóre rodzaje czarnych dziur mogą wybuchać na koniec swojego istnienia.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.