W ramach projektu Backyard Worlds: Planet 9 przeprowadzono spis kilku tysięcy obiektów w naszej kosmicznej okolicy w Drodze Mlecznej. W zadaniu naukowców wspomogli miłośnicy astronomii - informuje NASA.
W najnowszym spisie obiektów, takich jak gwiazdy i brązowe karły, które znajdują się w pobliżu Układu Słonecznego, skupiono się na odległościach do 65 lat świetlnych (20 parseków).
Okazuje się, że w naszej kosmicznej okolicy znajduje się cztery razy więcej gwiazd niż brązowych karłów. Drugie spostrzeżenie wskazuje, że obiekty o małych masach są powszechniejsze niż te masywne. Średnia masa obiektu to 41 proc. masy Słońca. Statystykę oparto na około 3600 zbadanych gwiazdach i brązowych karłach.
Badaniami kierował J. Davy Kirkpatrick z ośrodka Caltechu o nazwie IPAC (Infrared Processing and Analysis Center) w Pasadenie (USA, Kalifornia). "W tych danych skrywa się coś na temat procesów powstawania gwiazd. Dokładamy kolejną wskazówkę do tego, jak to działa" - komentuje naukowiec.
Brązowe karły to obiekty pośrednie pomiędzy planetami. Mają zbyt małą masę, aby zostać prawdziwymi gwiazdami, czyli aby w ich wnętrzach zachodziły reakcje fuzji wodoru w hel. Są jednak większe niż planety. Rozróżnienie, czy mamy do czynienia z niewielką gwiazdą, czy może z brązowym karłem, nie jest proste. Obiekt o masie 75 razy większej niż masa Jowisza może być brązowym karłem, ale może to też być bardzo słaba gwiazda.
W badaniach bardzo pomogli wolontariusze uczestniczący w projekcie Backyard Worlds: Planet 9. Naukowcy opracowali narzędzie o nazwie WISE View, które korzysta z obrazów z amerykańskiej misji kosmicznej WISE. Narzędzie łączy obrazy w animacje. Chętni mogli wskazywać czy obiekty w danym zestawie zdjęć mogą być bliskie, analizując na animacjach ich ruch względem tła. To zdecydowanie przyspieszyło analizę danych.
Dodatkowo utworzono program Gwiezdnych Ambasadorów (Stellar Ambassadors), w ramach którego chętni mogli pomóc naukowcom w przeglądaniu literatury naukowej w poszukiwaniu, jakie informacje o obiektach są znane z dawniejszych badań.
Tego typu projekty to element szerszego trendu, tzw. nauki społecznościowej (ang. citizen science), w ramach której osoby nie będące naukowcami mogą wspomagać badania naukowe w ramach swojego hobby, korzystając z prostych narzędzi internetowych lub użyczając swoich urządzeń jako detektorów (np. polski projekt CREDO wykorzystujący aparaty fotograficzne smartfonów do detekcji promieniowania kosmicznego) lub jako maszyn obliczeniowych. Taka pomoc jest przydatna w analizie wielkich ilości danych, gdyż w niektórych zadaniach cały czas ludzie robią to lepiej niż automatyczne algorytmy.
Naukowcy społecznościowi, którzy pomogli w analizach, zostali współautorami publikacji naukowej przedstawiającej wyniki analiz, która ukazała się w "The Astrophysical Journal Supplement Series".
Głównym celem projektu Backyard Worlds: Planet 9 jest odkrywanie nieznanych brązowych karłów. Uruchomiono go w 2017 roku. Jest wspierany przez NASA.
Zakłócenia spowodowane przez człowieka mają znacznie szerszy wpływ, niż wcześniej sądzono.
Dokumnent wskazuje m.in na wyzwania wynikające ze skutków innowacji.
Zwłaszcza niebezpieczne są matki, które bronią swojego potomstwa.
Hiszpańsko-australijski zespół opracował pionierską metodę rozkładu plastikowych śmieci.
Odkryte w Alpach i Arktyce mikroorganizmy potrafią rozkładać plastik w niskich temperaturach.
Do substancji perfluoroalkilowych (PFAS) zaliczane są tysiące syntetycznych związków chemicznych.