Upiększyć się?
Upiększyć się?
Tylko jak głębokie te ingerencje?
Józef Wolny /Foto Gość

Uwaga na kosmetyczne wypełniacze!

PAP

publikacja 10.12.2025 15:29

Może to doprowadzić do powstawania zatorów w naczyniach krwionośnych.

Wstrzykiwanie "na ślepo" wypełniaczy tkankowych, takich jak kwas hialuronowy, może prowadzić do niebezpiecznych zatorów w naczyniach krwionośnych. Zapobieganie tym powikłaniom i ich leczenie ułatwia badanie USG - poinformowano podczas dorocznego zjazdu Radiological Society of North America (RSNA)w Chicago.

Wypełniacze tkankowe to substancje, które są wstrzykiwane do skóry w celu poprawy wyglądu rysów twarzy - poprzez dodanie objętości, wygładzenie zmarszczek i uwydatnienie konturów. Najczęściej wykorzystywany jest kwas hialuronowy, który zapewnia skórze nawilżenie i jędrność. Ponieważ kwas hialuronowy jest naturalnym składnikiem skóry, jest dobrze tolerowany.

Według Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgów Plastycznych, w 2024 roku w samych Stanach Zjednoczonych wykonano ponad 5,3 miliona zabiegów wypełniania kwasem hialuronowym.

Jak przy każdym masowo stosowanym zabiegu, także przy wstrzykiwaniu wypełniaczy zdarzają się powikłania. Poważnym powikłaniem jest okluzja (częściowe lub całkowite zamknięcie) naczyń krwionośnych - zaburzenie przepływu krwi w tętnicach wynikające z nieprawidłowego umiejscowienia wypełniacza.

"Okluzja naczyń w obrębie twarzy może być katastrofalna w skutkach, ponieważ jeśli nie zostanie odpowiednio leczona, może spowodować martwicę, a nawet deformację twarzy" - powiedziała autorka badania, dr Rosa Maria Silveira Sigrist, radiolog i doktorantka na Wydziale Radiologii Uniwersytetu w Sao Paulo (Brazylia), cytowana w informacji prasowej.

Zespół dr Sigrist badał powikłania naczyniowe związane z wypełniaczami w czterech ośrodkach radiologicznych, jednym ośrodku dermatologicznym i jednym ośrodku chirurgii plastycznej w okresie od maja 2022 do kwietnia 2025 roku, oceniając wyniki ultrasonografii naczyniowej u 100 pacjentów.

Najczęstszym objawem (42 proc. przypadków) był brak przepływu w naczyniach perforujących, które łączą tętnice powierzchowne z głębokimi w obrębie twarzy. W 35 proc. przypadków brak przepływu w głównych naczyniach krwionośnych był istotnym czynnikiem związanym z zajęciem bocznej tętnicy nosowej.

Jak ostrzega dr Sigrist, okolice nosa są szczególnie ryzykownymi miejscami wstrzyknięć, ponieważ naczynia krwionośne nosa komunikują się z zewnętrznym układem tętnic szyjnych za pośrednictwem tętnic twarzowych, a za pośrednictwem wewnętrznego układu tętnic szyjnych - z siatkówką oka. Dlatego powikłania spowodowane uszkodzeniem tych naczyń mogą obejmować ślepotę i udar. W ich leczeniu stosowane jest wstrzykiwanie hialuronidazy - enzymu, który pomaga rozłożyć kwas hialuronowy.

Według dr Sigrist dużą rolę w zapobieganiu i leczeniu okluzji naczyniowej może odegrać ultrasonografia.

"Jeśli osoby wykonujące iniekcje nie kierują się USG, leczą w oparciu o wyniki badań klinicznych i wstrzykują preparat na ślepo" - wskazała Sigrist. - "Ale jeśli widzimy obrazy z badań ultrasonograficznych, możemy precyzyjnie określić miejsce, w którym występuje okluzja. Pozwala to wykonywać iniekcje sterowane, które zużywają mniej hialuronidazy i zapewniają lepsze rezultaty leczenia".

Ultradźwięki są również użytecznym narzędziem do sterowania samymi zastrzykami wypełniacza, zwiększając precyzję iniekcji, dzięki czemu potrzeba go mniej i od samego początku zmniejsza się prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań.

Kryteria ultrasonograficzne są dobrze znane w mapowaniu przepływu krwi, w obszarach takich jak naczynia szyjne i naczynia kończyn. Jednak w przypadku delikatnego, złożonego i wysoce zmiennego układu naczyniowego twarzy radiolodzy potrzebują standardu odniesienia, aby określić typowe wzorce powikłań związanych z wypełniaczami. Zespół dr Sigrist zapewnia ramy, które mogą pomóc radiologom rozpoznać te wzorce, podejmować szybkie decyzje i precyzyjnie leczyć, zanim dojdzie do poważnych uszkodzeń.

Paweł Wernicki

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona