Badanie śliny może pomóc we wcześniejszym rozpoznawaniu nowotworu, który zabił między innymi Patricka Swayze i Steve'a Jobsa - informuje "New Scientist".
Zespół Jamesa Farrella z University of California w Los Angeles porównał florę bakteryjną w jamie ustnej 10 zdrowych osób oraz 10 pacjentów z rakiem trzustki. Okazało się, że istnieją pomiędzy nimi wyraźne różnice, które można wykorzystać do celów diagnostycznych. Oddziaływanie nowotworu nie ogranicza się bowiem tylko do miejsca, w którym się rozwija - w mniejszym czy większym stopniu działa on na cały organizm.
W przypadku raka trzustki zmiany dotyczą komórek nabłonka, w tym nabłonka wyściełającego jamę ustną. Zmieniają się właściwości ich powierzchni, przez co łatwiej się do nich przytwierdzać szkodliwym dla organizmu bakteriom.
Autorzy badań chcą powtórzyć je na większej grupie pacjentów, spróbują też znaleźć zmiany we florze bakteryjnej jamy ustnej charakterystyczne dla innych chorób.
Setki gatunków płazów znajdą się poza tolerowanym przez nie zakresem temperatur
Mówiąc może i więcej niż dokumenty pisane i znajdowane artefakty.
Zapotrzebowanie na jego czas obserwacyjny wciąż jest ogromne.
Odkrycie przemawia za większymi szansami na istnienie w przeszłości życia na Czerwonej Planecie.
Jedno mrugnięcie to dla nich 20 metrów, na których wiele może się wydarzyć.
Istotny jest zarówno rodzaj utworów, jak i poziom decybeli w kabinie pojazdu.