W północnej Anglii poszukiwacz-amator odnalazł srebrny skarb Wikingów - poinformował serwis internetowy Daily Mail.
Odkrycia skarbu, składającego się z ponad 200 srebrnych przedmiotów, dokonał przy pomocy wykrywacza metali Darren Webster. Swoje poszukiwania prowadził na terenach rolniczych, położonych na granicy hrabstw Kumbria i Lancashire w regionie Anglia Północno-Zachodnia. Dokładnej lokalizacji miejsca, w którym znajdował się skarb nie ujawniono.
Podano jedynie, że na głębokości 45 cm pod powierzchnią ziemi znajdowała się skrzynka z ołowiu, zawierająca srebrną biżuterię, monety oraz wytopione bryły srebra, pochodzące sprzed 1000 lat. Wśród znalezisk znajdują się pierścienie i bransolety ze zdobieniami w kształcie węży. Znalezisko zostało przekazane specjalistom z Muzeum Brytyjskiego w Londynie, którzy zbadają odnalezione przedmioty i przedstawią swoje ustalenia i wyniki badań pod koniec tego roku.
Według ekspertów, odkryty srebrny skarb można określić jako znalezisko o dużym znaczeniu dla badań obecności Wikingów w Wielkiej Brytanii.
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.