Dietę australopiteka, żyjącego ponad cztery miliony lat temu, zrekonstruowali naukowcy z Hiszpanii. Wyniki swoich ustaleń publikują na łamach "Journal of Anthropological Sciences".
Australopithecus anamensis zamieszkiwał wschodnią Afrykę ponad cztery mln lat temu. Naukowcy hiszpańscy pod kierunkiem Alejandro Pereza z Uniwersytetu w Barcelonie postanowili przyjrzeć się jego diecie.
Szczątki Australipithecus anamensis opisał w 1995 r. zespół Meave Leakey. Wówczas uznano, że ten gatunek jest bezpośrednim przodkiem gatunku Australopithecus afarensis, do którego należy szkielet słynnej "Lucy", która żyła w tym samym rejonie pół miliona lat później.
Najczęściej dietę wymarłych zwierząt rekonstruuje się analizując kształt zębów. Tym razem naukowcy postanowili zebrać bardziej bezpośrednie dowody, badając mikroskopijne ślady pozostawione na szkliwie na skutek żucia pożywienia. Te ślady pozostawione zostały m.in. przez fitolity, skamieniałe drobiny występujące w roślinach.
Naukowcy doszli do wniosku, że dieta australopiteków sprzed czterech mln lat przypominała nieco dietę dzisiejszych pawianów. Składała się w dużej mierze z ziaren, kłączy i liści. Mniej było w niej owoców w porównaniu z dietą A. afarensis, który pod tym względem przypominał dzisiejsze szympansy i goryle.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.
Pojęcie to jest znane w całej Europie - od Serbii po Finlandię - a także w Ameryce Północnej.
Stało się to dziesięć lat po zarejestrowanej detekcji fal grawitacyjnych.
Mieszkali blisko siebie, mimo to mocno się w tym względzie różnili.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.