Dwie ekspedycje będą szukały w przyszłym roku na Morzu Północnym wraku legendarnego okrętu podwodnego - informuje "Rzeczpospolita".
Działania jednego zespołu będzie koordynowało Ministerstwo Kultury we współpracy z resortem obrony. W skład ekipy wejdą przedstawiciele Marynarki Wojennej oraz najpewniej Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, które dysponuje zespołem archeologów płetwonurków.
Druga wyprawa zostanie zorganizowana przez nieformalną inicjatywę "Santi odnaleźć Orła". W jej skład wchodzą hydrografowie, historycy i nurkowie. Ekipy będą działały niezależnie od siebie, ale mają się dzielić zebranymi obserwacjami. Na razie żaden z zespołów nie informuje, kiedy wypłynie na Morze Północne.
"Start ekspedycji jest uzależniony od wielu czynników, między innymi pogody oraz dostępności statków badawczych. Dokładny termin wyprawy zostanie określony wiosną" - informuje Ministerstwo Kultury.
Poszukiwania ORP "Orzeł", a także sprawdzanie, dlaczego zatonął lub przez kogo został zatopiony, trwają od końca II wojny światowej. Intensywne poszukiwania zaczęły się jednak kilka lat temu.
Ślady tej ludności odnajdują w Jaskini pod Huczawą polscy archeolodzy.
System rakietowy SLS i kapsuła Orion, które zabiorą załogę w kosmos, są już prawie gotowe.
Odkrycie pokazuje, że BMI nie jest i nie powinien być jedynym wskaźnikiem stanu zdrowia.
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Tak wynika z analizy obejmującej dane ponad 4 mln dorosłych osób z Europy i USA.
Niektóre rodzaje czarnych dziur mogą wybuchać na koniec swojego istnienia.
Istotna jest szybka diagnoza, a co za tym idzie świadomość objawów sepsy.
Czyli skąd rośliny na całym kontynencie wiedzą, czy dany rok będzie nasienny czy nie?
Chińscy naukowcy odkryli mech, który może znieść warunki typowe dla Marsa.