Na sezonową grypę zapada w Polsce nawet kilka milionów osób. 61 proc. dorosłych zaszczepiłoby się, gdyby zalecił im to lekarz rodzinny lub pielęgniarka, twierdzą eksperci z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy, na których powołuje się "Gazeta Wyborcza".
Tymczasem samych lekarzy i sióstr szczepi się u nas ledwie 5-6 proc. I to pomimo tego, że co czwarty pracownik służby zdrowia ma kontakt z grypą. Dla porównania w USA ze szczepień korzysta 40-50 proc. personelu medycznego.
Polacy nigdy nie przepadali za szczepieniami przeciwko grypie. Zwykle poddawało się im ok. 6-8 proc. Od 2009 r. ten odsetek wciąż spada. Dziś to już tylko 3,75 proc. Z danych Państwowego Zakładu Higieny wynika, że w sezonie 2010-2011 z powodu powikłań pogrypowych zmarło 187 Polaków.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.