Gwiazda Betlejemska

Co mówią babilońskie obserwacje astrologiczne na temat zjawisk na niebie towarzyszących narodzeniu Chrystusa? Kim byli "magowie" i co ich tak bardzo poruszyło, że udali się w podróż? Czym było wrażenie "gwiazdy wskazującej drogę"? Skąd się wzięła hipoteza o komecie Halley'a? Czemu jest nieprawdziwa? .:::::.

Światło zodiakalne

Dochodzi tutaj jeszcze pewien specyficzny dla południowej szerokości geograficznej efekt, który przypuszczalnie owo wrażenie 'gwiazdy wskazującej drogę' znacznie wzmocnił. Jest to rodzaj poświaty w kształcie stożka, znany w astronomii jako 'światło zodiakalne' - fenomen będący skutkiem oddziaływania zewnętrznej korony Słońca z materią międzyplanetarną w obrębie ekliptyki (odkryty w latach 1683-86 przez J.D. Cassiniego i N.Fatio).

Kiedy owego wieczoru 'magowie' ciągnęli w kierunku Betlejem, 'podwójna' gwiazda Jupiter i Saturn ukazała się właśnie na szczycie tegoż stożka światła, które w ten sposób rozlało się dokładnie nad celem ich podroży...

 

 

 


Po lewej: wielka koniunkcja Jupitera z Saturnem w stożku światła zodiakalnego nad Betlejem: 12 listopada, 7 r.pne. (symulacja). Po prawej: wędrówka światła zodiakalnego nad Betlejem po zachodzie Słońca: 12 listopada, 7 r.pne.

 

 

 

 


Przykład światła zodiakalnego - światła słonecznego rozproszonego na cząstkach pyłu zgromadzonego w płaszczyźnie Układu Słonecznego. Kierunek w górę stożka wyznacza płaszczyznę ekliptyki. Fotografia dzięki uprzejmości Chris L. Petersona, który wykonał ją 18.11.2001 w Górach Skalistych 100km od Denver. Z reguły światło zodiakalne ma jasność podobną do Drogi Mlecznej, tutaj zostało nieco wzmocnione przez aktywny wtedy rój metorów - Leonidów.

 


Tego rodzaju zjawisko można obserwować oczywiście tylko wówczas, kiedy mocniejsze światło Księżyca nie dominuje na niebie. Data przybycia 'magów' do Betlejem daje się w ten sposób dokładnie ustalić: 12 listopada (7 r. p.n.Ch.). Oznacza to, że w listopadzie 1994r, upłynęło 2000 lat od czasu kiedy 'gwiazda' wskazywała drogę do żłóbka...

Pozorna sprzeczność, polegająca na tym, że mowa jest tu o dwóch gwiazdach (właściwie planetach), podczas kiedy w przekazie św. Mateusza wymieniona jest tylko jedna, daje się uzasadnić następująco: pomijając fakt, że dwa bardzo blisko siebie (na linii widoczności) położone ciała niebieskie stwarzać mogą optycznie efekt jednego obiektu, wymienić należy istotny w tym kontekście dokument historyczny, datujący się na początek 4-go stulecia (najwyraźniej odpis znacznie starszego dokumentu, zagubionego oryginału), znany pod nazwa 'Papyrus-Codex Bodmer V', który i to zwątpienie usuwa.

W greckim tekście tego papirusu można przeczytać: '...ujrzeli gwiazdy i podążyli za nimi'. Mamy tutaj nawet dwukrotny przekaz liczby mnogiej. Jak wiec doszło do tego, że w naszej ikonografii 'żłóbkowej' - 'zagnieździła' się kometa?.

 

 

 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg