Kolorowy świat sajmiri

Saimiri wiewiórcza to ciekawy gatunek. Wszystkie jego samce cierpią na wrodzoną ślepotę barw. Naukowcy od dziesięciu lat opracowywali odpowiednią terapię, która właśnie przyniosła całkowity sukces. Dwie małpki widzą teraz pełną paletę barw, a metoda daje nadzieje na skuteczne leczenie chorób oczu u ludzi. To terapia genowa. .:::::.

Według Maureen i Jay Neitz, którzy mieszkając stale z obiema małpkami obserwowali je na co dzień, pierwsze, bardzo nieśmiałe, efekty pojawiły się już po pięciu tygodniach. A dwadzieścia tygodni po zabiegu Sam i Dalton zaczęły wskazywać zielone i czerwone strefy wyświetlane na ekranie! Nawet Jay Neitz był zaskoczony tak szybkim sukcesem.

Ekipa kontynuowała testy jeszcze przez półtora roku, aby upewnić się co do rezultatów i ich postępu. Dziś Sam i Dalton postrzegają kolory tak samo dobrze – lub prawie tak samo dobrze – jak samice z ich gatunku. Co więcej, po dwóch latach od zabiegu nie zaobserwowano żadnych efektów ubocznych.


Tak małpki widziały świat przed zabiegiem…



… a tak po.


„Dodanie trzeciej opsyny u dorosłych nie odróżniających koloru zielonego i czerwonego prowadzi do normalnego widzenia trójbarwnego” – podsumowują autorzy w „Nature”. Według Jay Neitz, doświadczenie to pokazuje, iż nawet u małp nie rozpoznających wszystkich kolorów istnieją w mózgu neurony zdolne do ich analizy. Powodzenie doświadczenia może również wskazywać na wielką plastyczność centralnego systemu nerwowego.

Kolej na nas

Z medycznego punktu widzenia rezultaty te są bardzo obiecujące. Pokazują, że leczenie problemów ze wzrokiem – nawet jeśli są wrodzone – za pomocą terapii genowej jest możliwe. Co więcej – i jest to niezwykle istotne – w przypadku sajmiri użyto DNA ludzkiego, co oznacza jeden problem mniej jeśli zdecydujemy się kiedyś na użycie tej metody u ludzi. A może być ona skuteczna nie tylko w przypadku ślepoty barw, ale również w takich zaburzeniach widzenia centralnego jak na przykład zwyrodnienie plamki żółtej, niejednokrotnie prowadzące do całkowitej utraty wzroku, czy uszkodzeniami siatkówki wywołanymi cukrzycą.

Choć na razie nie mówi się nawet o przypuszczalnych terminach zastosowania takiego leczenia u ludzi, terapię genową do leczenia wzroku już się stosuje. Wypróbowana z powodzeniem najpierw u psów, ostatnio odmieniła życie trójce pacjentów cierpiących na ślepotę wrodzoną Lebera – rzadką nieuleczalną chorobę genetyczną, której wynikiem jest całkowity zanik wzroku u niemowląt. Wszystko wskazuje na to, że ślepota barw może być następna w kolejce.
«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg