Co nowego na mundial w RPA przygotowały koncerny produkujące sprzęt i odzież sportową?
Piłka. Jak zawsze jest nowa. I jak zawsze jest ona dziełem firmy Adidas (kontrakt federacji piłkarskiej z Adidasem jest podpisany do 2014 r.). Piłka stworzona specjalnie na mistrzostwa w RPA została nazwana Jabulani. W jednym z języków plemiennych, jakimi posługują się mieszkańcy RPA, oznacza tyle co „święto”. Składa się z ośmiu paneli (a nie 32 jak kiedyś) i jest najbardziej okrągła ze wszystkich piłek dotychczas używanych na mundialach. Jej kształt i właściwości w różnych warunkach były symulowane na komputerach o wysokiej mocy obliczeniowej. Była testowana przez specjalnie skonstruowane urządzenia i okazuje się, że nie zmienia toru swojego lotu wraz ze zużyciem. W przeszłości „skopane” piłki zachowywały się inaczej niż nowe. Piłka jest oczywiście zrobiona z materiałów syntetycznych i nie nasiąka wodą. FIFA dopuszcza, by kopnięta piłka nie spłaszczała się bardziej niż 1,5 proc. Jabulani ten warunek spełnia. Czy jest więc idealna? Nic podobnego. Piłkarze (i to ci z najwyższej półki) dawno nie narzekali bardziej na sprzęt, jakim przyszło im grać. Adidas zaciera ręce i liczy potencjalne zyski. Na sam mundial wyprodukowano kilkaset, najwyżej kilka tysięcy piłek. Prawdziwe pieniądze firma zarobi na sprzedaży nowych piłek w sklepach sportowych na całym świecie.
Buty. Lekkie, z ruchomym korkiem stworzyła firma Nike (Nike Mercurial Superfly II). Producenci twierdzą, że trzymilimetrowy korek sam dostosowuje się do warunków, jakie panują na murawie. Wysuwa się gdy trawa jest mokra, a piłkarzowi grozi poślizg w czasie biegu za piłką.
Stroje. Także nowość firmy Nike. Są szyte z materiału zwanego Dri-FIT. Są o kilkanaście procent lżejsze, lepiej wentylują i lepiej odprowadzają pot. W tych miejscach, gdzie zawodnik poci się szczególnie intensywnie, laserowo wycięte są otwory. Piłkarze tych reprezentacji, które ubiera konkurent Nike, firma Adidas, będą biegali po boisku w strojach szytych, a właściwie klejonych z materiału TechFit. Inżynierowie Adidasa twierdzą, że ich koszulki i spodenki poprawiają krążenie krwi i zwiększają siłę wyskoku o ponad 5 proc., a szybkość zawodnika o ponad 1 proc. Jak to możliwe? Adidas już kilka miesięcy temu pochwalił się technologią Powerweb. Polega ona w wielkim skrócie na wszyciu w koszulkę czy spodenki… dodatkowych mięśni. Oczywiście nie naturalnych, tylko wykonanych z termoplastycznych pasków z uretanu.
Gdy sportowiec napina mięśnie, napinają się także sprężyste wkładki. Zmagazynowana w nich energia jest uwalniana, gdy piłkarz wraca do pozycji wyjściowej. System nie wnosi nowej energii, ale pozwala tę, którą sportowiec dysponuje, znacznie lepiej wykorzystać. Adidas produkuje stroje w technologii TechFit Powerweb dla wielu dyscyplin sportu, nie tylko dla piłkarzy. Za każdym razem to inny strój, bo w różnych dyscyplinach używane są różne partie mięśni. Jak na dbające o PR firmy przystało, te, które pokazują swoje produkty na mundialu, zadbały także o dobry odbiór społeczny swoich nowości. Na przykład firma Nike podała, że jej stroje wykonane są w całości z recyklingu plastikowych butelek. Jedna koszulka zrobiona jest z 8 PET-ów. W sumie – tak przynajmniej twierdzi koncern – do uszycia wszystkich strojów na mundial wykorzystano 13 mln plastikowych butelek.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.