Meteorolodzy z Uniwersytetu Kolorado poinformowali w środę, iż przewidują, że podczas tegorocznego sezonu na Atlantyku utworzy się dziesięć huraganów, w tym pięć dużych.
Jeden z najlepszych zespołów badających burze, założony przez pioniera badań nad huraganami Williama Graya, uważa też, że na 75 proc. jeden z dużych huraganów uderzy w wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
Huragan określany jako "duży" należy przynajmniej do 3. kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona, a towarzyszący mu wiatr osiąga prędkość ponad 177 km/h.
Naukowcy poinformowali, że zauważyli już początki zjawiska zwanego "La Nina" - ochładzania się powierzchni wody na Pacyfiku, któremu towarzyszą wiatry ułatwiające powstawanie huraganów na Atlantyku.
Huragany są tym silniejsze im cieplejsza jest woda w oceanach, a zdaniem badaczy w tym roku temperatura Atlantyku jest wyjątkowo wysoka.
Podczas tegorocznego sezonu powstały już trzy burze tropikalne, z których jedna przekształciła się w huragan. Jednak szczyt sezonu huraganowego przypada zazwyczaj dopiero na okres od połowy sierpnia do października. (PAP)
W ciągu miesięcy całkowicie się rozkłada, nie tworząc nawet mikrocząstek.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.