Do oceny szkód i szybkiej orientacji co do ich charakteru wykorzystano drony.
Nietypowe jak na październik nawałnice, które przeszły przez kraj spowodowały wiele szkód, w tym na terenach leśnych. W wyniku inwentaryzacji wykonanej przez leśników, w tym z użyciem dronów oszacowano na terenie nadleśnictw nadzorowanych przez RDLP w Radomiu ponad 3,5 tys. m sześc. wiatrołomów i wywrotów.
Najbardziej od wiatru ucierpiały drzewostany w Nadleśnictwie Dobieszyn – w okolicach Ksawerowa i Dobieszyna oraz Nadleśnictwa Marcule. Szkody są rozproszone i w większości mają charakter pojedynczych wywrotów i złomów. Największe szkody powierzchniowe zarejestrowano w Nadleśnictwie Dobieszyn – łącznie ok. 20 ha. Dużo mniejsze powierzchnie, niespełna 1 ha zinwentaryzowano w nadleśnictwach Stąporków i Ruda Maleniecka. Do oceny szkód i szybkiej orientacji co do ich charakteru w Nadleśnictwie Dobieszyn wykorzystano drony.
Choć ogólny rozmiar szkód w porównaniu np. do huraganu stulecia, jaki wydarzył się w sierpniu 2017 roku (wówczas nawałnica połamała i wywróciła miliony drzew na powierzchni ok. 70 tys. ha w pasie od Dolnego Śląska przez Wielkopolskę, Kujawy po Kaszuby)jest niewielki to przed leśnikami z regionu i tak wiele pracy związanej z udrożnieniem dróg, udostępniających obszar objęty szkodami, usuwaniem drzew, a tam gdzie szkody są powierzchniowe - także odnowieniem powierzchni.
- Ze względu na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa publicznego leśnicy apelują o zachowanie uważności w korzystaniu z lasu. Proszą, aby nie odwiedzać miejsc, gdzie przeszła nawałnica. W uszkodzonych drzewostanach będą też prowadzone intensywne prace związane z porządkowaniem powierzchni, zostaną one odpowiednio oznakowane, zgodnie z obowiązującymi w Lasach Państwowych procedurami - mówi Edyta Nowicka, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.