Tissint - pochodzący z Marsa meteoryt, który 11 lat temu spadł na terenie Maroka, jest bogaty w materię organiczną. Bliska analiza wskazała jednak, że substancje te nie pochodzą od organizmów żywych.
Tissint - to fragment powierzchni Marsa, który przed milionami lat został wyrzucony w przestrzeń w wyniku jakiegoś planetarnego kataklizmu. 11 lat temu spadł na Ziemię na terenie Maroka, w pobliżu niewielkiej miejscowości o tej samej nazwie. Odłamki znajdowano w promieniu prawie 50 km od punktu uderzenia.
Na łamach periodyku "Science Advances" (https://www.science.org/doi/10.1126/sciadv.add6439), geolodzy z Uniwersytetu Technicznego w Monachium przedstawili wyniki analizy zawartych w meteorycie substancji organicznych.
To informacje bezcenne m.in. dla zrozumienia ewentualnych możliwości rozwoju życia na Czerwonej Planecie oraz jej geologicznej historii.
"Mars i Ziemia dzielą wiele aspektów planetarnej ewolucji" - zwraca uwagę główny autor publikacji, dr Philippe Schmitt-Kopplin.
"Podczas gdy na naszej rodzimej planecie powstało i rozwijało się życie, zagadką pozostaje, czy kiedykolwiek istniało ono na Marsie. To gorący temat badań, który wymaga zdobycia głębszej wiedzy na temat wody, cząsteczek organicznych oraz reaktywnych powierzchni planety" - wyjaśnia specjalista.
Organiczne substancje składają się głównie z takich pierwiastków jak węgiel i wodór, a także tlen, azot, siarka. Zwykle ich obecność ma związek z działaniem żywych organizmów.
Mogą też jednak powstawać w reakcjach nie związanych z biologią i takie procesy wykrywano już, nawet na Marsie.
Analiza meteorytu zaowocowała najdokładniejszym jak dotąd spisem substancji organicznych obecnych w jakiejkolwiek marsjańskiej próbce. Badacze zdołali także powiązać znalezione substancje z działaniem konkretnych minerałów.
Dane mówią wiele na temat procesów, które zachodziły w płaszczu i skorupie planety, szczególnie jeśli chodzi o niezwiązaną z życiem chemię organiczną i reakcje zależne od wody.
Naukowców szczególnie zaciekawiła duża ilość organicznych związków magnezu, których wcześniej nie znajdowano na planecie.
Niosą one tymczasem informacje na temat reakcji zachodzących pod dużym ciśnieniem i w wysokiej temperaturze, które ukształtowały wnętrze Marsa, a także wskazują na powiązania między cyklem obiegu węgla na planecie i ewolucją skał.
Badacze podkreślają, że nieosiągalną dotąd ilość informacji na temat powstawania, stabilności i dynamice organicznych związków na Marsie dostarczą kolejne, planowane misje, które przywiozą próbki marsjańskiej gleby na Ziemię.(PAP)
Marek Matacz
mat/ agt/
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.