Ochra i czerwień to prawdziwe kolory Koloseum, do jakich dotarli konserwatorzy, zdrapując grubą warstwę brudu i spalin z pierwszych 14 filarów. Prace te poprzedzają gruntowny remont antycznego amfiteatru, który ma kosztować 25 milionów euro.
Dziennik "La Repubblica" napisał w niedzielę, że wystarczyły trzy miesiące prostych zabiegów, polegających na 6-godzinnym czyszczeniu czarnych filarów wodą z rozpylacza i szczoteczkami z nylonu, by odsłonić prawdziwe barwy Koloseum.
Kolory kamienia ukryte były pod powierzchnią brudu, jaka utworzyła się przede wszystkim w ciągu ostatnich 70 lat w rezultacie emisji smogu w Wiecznym Mieście.
Podkreślono zarazem, że już te pierwsze rezultaty prac dają wyobrażenie o tym, jak cały amfiteatr Flawiuszów będzie wyglądał za kilka lat, gdy zakończy się kapitalny remont, w całości finansowany przez włoskiego przedsiębiorcę Diego Della Valle.
W niektórych miejscach znaleziono także pozostałości palenia drewna w średniowieczu, by w ten sposób wypalić elementy z żelazu i brązu. "To patyna czasu i nie jest naszym zamiarem ją usuwać, przynajmniej na razie" - zastrzegła konserwatorka Giovanna Bandini. "Dopiero w następnej kolejności można dyskutować o tym, czy przywrócić trawertynowi oryginalny kolor" - dodała.
Badania puszkowanych łososi pomogły ocenić zmiany stanu mórz w ciągu 40 lat
A potem zdziwienie że coraz częściej pojawiają się zdrowotne problemy.
Splątane znaczy jakoś połączone niezależnie od dzielącej je odległości.
Badacze kolejny raz obalili wyniki uzyskane pod koniec lat 80. metodą radiowęglową.
Plamy krwi na Całunie zachowują czerwoną barwę. Naukowcy podjęli próbę wyjaśnienia tego fenomenu.